Chiny wezwały w czwartek Filipiny do "podejmowania racjonalnych decyzji" w kontekście sporów terytorialnych na Morzu Południowochińskim. Filipińskie ministerstwo obrony poinformowało o omówieniu "pilnych" kwestii bezpieczeństwa z szefem sztabu japońskiej armii. Dzień wcześniej szef dyplomacji Wang Yi obwinił Manilę o sprowadzenie stosunków z Pekinem "na rozdroże".

"Mamy nadzieję, że strona filipińska będzie w stanie podejmować racjonalne decyzje, znaleźć skuteczny sposób interakcji z sąsiadami i współpracować z Chinami, aby utrzymać obecną sytuację na morzu pod kontrolą" – powiedział podczas czwartkowego briefingu Wang Wenbin, rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Partnerstwo obronne Filipin i Japonii

Wcześniej tego samego dnia szef Sił Zbrojnych Filipin gen. Romeo Brawner Jr. i szef sztabu Japońskich Sił Samoobrony gen. Yoshida Yoshihide omówili podczas telekonferencji "pilne kwestie bezpieczeństwa regionalnego i rozwój filipińsko-japońskiego partnerstwa obronnego".

Ich rozmowa nastąpiła dzień po oddaniu do użytku na Filipinach japońskiej produkcji radaru nadzoru powietrznego.

"To ważne, ponieważ będziemy w stanie dostrzec z odległości 300 mil morskich (555 kilometrów) naruszenia naszej przestrzeni powietrznej" – mówił Gilbert Teodoro, filipiński sekretarz obrony narodowej w środę.

Atol Scarborough - tam Chiny naruszają przestrzeń powietrzną

System został zainstalowany w byłej bazie lotniczej USA, około 300 km od atolu Scarborough, miejsca licznych incydentów z udziałem Chin. W grudniu chińskie służby morskie użyły armatek wodnych i staranowały statki filipińskie. Filipiny wezwały Chiny, które roszczą sobie prawa do 90 proc. obszaru Morza Południowochińskiego, do zachowania powściągliwości w celu utrzymania stabilności w regionie.

"Stosunki chińsko-filipińskie znajdują się na rozdrożu" – przestrzegał w środę Wanga Yi, szef chińskiego MSZ, w rozmowie ze swoim filipińskim odpowiednikiem Enrique Manalo. "Główną przyczyną [tej sytuacji] jest to, że Filipiny zmieniły swoje długotrwałe stanowisko polityczne, nie wywiązały się z własnych zobowiązań, nadal prowokują i wzniecają kłopoty na morzu oraz podważają prawa Chin".

Wang nawiązał do słów prezydenta Filipin Ferdinanda Marcosa Jr., który w opublikowanym na początku tygodnia wywiadzie dla japońskich mediów mówił, że wysiłki dyplomatyczne z Chinami w sprawie sporów terytorialnych zmierzają "w złym kierunku" i potrzebna jest "zmiana paradygmatu". (PAP)

krp/ mal/