Konflikt izreaelsko-palestyński od końca lat 40. XX wieku jest asymetryczny. Miejscową ludność arabską jednak wspierały zbrojnie państwa ościenne. Gdy wsparcie zaczęło zanikać Palestyńczycy zaczęli stosować na szerszą skalę metody terrorystyczne. Od lat 80. związane były one nie tylko z ruchem narodowowyzwoleńczym, lecz także z koncepcją dżihadu - świętej wojny.

Terroryzm na terytorium współczesnego Izraela oraz Autonomii Palestyńskiej znany jest od sprawowania w okresie międzywojennym przez Wielką Brytanię mandat Ligii Narodów. Atakami na administrację brytyjską zajmowali się zarówno Żydzi, jak i Palestyńczycy. Nie były to jednak ataki samobójcze, lecz akcje dywersyjno-zbrojne.

Na dłuższą metę utrzymywanie stanu zależności od Wielkiej Brytanii nie satysfakcjonowało żadnego narodu. dodatkowo kryzys pogłębił fakt, że Brytyjczycy pozwalali na emigrację do Palestyny osadników żydowskich. Po pierwszej wojnie światowej w Palestynie mieszkało 84 tysiące Żydów. W przededniu drugiej wojny światowej znajduje się ich już 460 tysięcy. Sprzeciwy polityczne Arabów nie zostały zauważone przez rząd brytyjski. Dodatkowo Światowa Organizacja Syjonistyczna dysponowała sporymi środkami finansowymi, które pozwalały na rugowanie Arabów z najlepszych rolniczo regionów.

Nigdy więcej pokoju - wieczna wojna w Izraelu

W kolejnych konfliktach Izrael zdobywał przewagę, aż wreszcie doprowadził do zwycięstwa strony żydowskiej. Zgodnie z Rezolucją ONZ 181-II Izrael miał liczyć 14257 km2, czyli 56% całego obszaru Palestyny, natomiast państwo arabskie 11664 km2. W toku wojny Izrael powiększył swój obszar do 77% terytorium mandatowego. Arabowie palestyńscy, wykorzystywani w rozgrywkach sąsiadujących państw, pozostali bez własnego kraju. Oczywiście musiało to wzmóc ruchy terrorystyczne oraz doprowadzić do ich rozwoju.

Już w maju 1958 roku wybuchają zamieszki w Libanie między oddziałami milicji chrześcijańskiej i pronaserowskiej milicji muzułmańskiej. Zamieszki rozprzestrzeniły się na Irak i Jordanię. 1 lutego 1958 roku powstała nawet na krótko Zjednoczona Republika Arabska jako federacja Syrii i Egiptu. Przetrwała ona jednak tylko do września 1961 roku. Mimo tego panarabistyczne nastroje utrzymają się również w latach 60. W roku 1959 powstał Al.-Fatah, zaś w 1964 Organizacja Wyzwolenia Palestyny. Obie organizacje dokonywały zamachów terrorystycznych.

Porażka Palestyny w wojnie z Izraelem - wzrost terroryzmu

Przegrana państw arabskich w wojnie 1967 r., miała przemożny wpływ na postawę społeczną Palestyńczyków. Podnoszona przez kraje ościenne „sprawa palestyńska” okazała się na wskutek braku koordynacji działań politycznych i militarnych fiaskiem. Zawód wynikający z tego tytułu zwracał oczy sporej części ludności palestyńskiej ku Organizacji Wyzwolenia Palestyny czy innym ugrupowaniom. Wiele osób było zniechęconych do propagowanemu dotąd nacjonalizmowi arabskiemu i zwróciło się w stronę tradycji islamskiej i reprezentujących ją ugrupowań. Badacz dziejów fundamentalizmu religijnego Bassam Tibi pisał: „dopiero po klęsce Arabów podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku fundamentalizm zyskał możliwość szerszego działania. Formuła hall islami (muzułmańskiego rozwiązania) od tego czasu zdobywała coraz większą popularność jako alternatywa wobec sekularystycznych ideologii nacjonalizmu arabskiego, panarabizmu i socjalizmu”

Świat opowiadał się wówczas za koncepcją powstania dwóch państw w granicach sprzed 1967 r., co
miało być osiągnięte tylko w drodze negocjacji. Powstała wówczas Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 242- wzywająca do powstania dwóch, odrębnych tworów państwowych. Rozpoczęły się negocjacje pokojowe. Do roli Organizacji Wyzwolenia Palestyny jako przedstawiciela Palestyńczyków przekonały się również władze izraelskie, które w późniejszym czasie negocjowały właśnie z tą organizacją. W tym samym czasie rząd Izraela zadecydował o potrzebie budowy własnej bomby atomowej. Potencjał nuklearny spowodował zwiększenie bezpieczeństwa Izraela.

Jednocześnie nastąpiło przekształcenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego w niesymetryczny. Oznaczało to brak sprecyzowanego przeciwnika dla armii izraelskiej i zacieranie różnic pomiędzy cywilami a osobami bezpośrednio zaangażowanymi w konflikt. Przykładem mogą być terroryści dokonujący zamachów, czy sabotaży.

Sama wojna 6-dniowa mimo miażdżącego zwycięstwa Izraela nie przyniosła mu dominacji w regionie, która zapewniłaby bezpieczeństwo. Jak wspomniano we wcześniejszym rozdziale Izrael podpisał po kolejnych konfliktach porozumienia pokojowe z sąsiadującymi krajami. Po wojnie jednak nie była rozwiązana sprawa podmiotowości Palestyny. Utworzona po wojnie sześciodniowej autonomia nie była akceptowana przez zamieszkującą ją ludność arabską. Izraelowi zarzucano przede wszystkim niewykonanie rezolucji nr 242 a także w dalszej kolejności osadzanie kolonistów na Zachodnim Brzegu oraz ogradzanie murami terytoriów Autonomii Palestyńskiej. Problemem też było zbrojne naruszanie terenu autonomii.

Sytuacja ta wpłynęła na wzrost znaczenia ruchów terrorystycznych. Dzięki temu zwolennicy islamskiego fundamentalizmu stanowili już liczącą się siłę w palestyńskim społeczeństwie, głównie w biednej i przeludnionej Strefie Gazy, gdyż tam właśnie łatwiej było dotrzeć ze swoimi hasłami religijnym radykałom. Całe Terytoria Okupowane stały się miejscem niespotykanego w innych miejscach wzrostu demograficznego.

Kolejnym problemem, który powodował wzrost napięcia był Ruch Braci Muzułmanów. Był on obecny na terytorium Egiptu już w latach trzydziestych. Dopiero jednak po powstaniu Izraela nabrał on kształtów organizacji, która nawoływała do radykalizmu religijnego oraz świętej wojny - dżihadu.

Terroryzm Hamasu, Al-Aksy i OWP

Pierwszy atak zamachowcy-samobójcy autorstwa organizacji Palestyński Islamski Dżihad miał mieć miejsce w sierpniu 1987 r. Młoda kobieta z Betlejem Atif Aliyan, miała wysadzić się wraz z samochodem obok izraelskiego celu, funkcjonariusze ministerstwa sprawiedliwości Izraela zapobiegli temu zamachowi. W dniu 4 lutego 1990 r. jedna z grup PID zaatakowała w Egipcie autobus z izraelskimi tablicami rejestracyjnymi, jechał on z przejścia granicznego w Rafah (Strefa Gazy) do Kairu, zginęło wówczas 11 osób w tym dziewięciu Żydów, a 17 osób zostało rannych.

29 marca 1990 r. Islamski Dżihad – Jerozolima, dokonał ataku rakietowego (wystrzelono dwie rakiety) z terytorium Jordanii, za pomocą pocisków katiusza. Nie było ofiar. Pojedynczy palestyński snajper ostrzelał 25 listopada 1990 r. kolumnę pojazdów wojskowych w pobliżu przejścia w Rafah. Zginęło czterech żołnierzy, a 26 zostało rannych. Kolejny ostrzał miał miejsce na Zachodnim Brzegu Jordanu kiedy Palestyński Islamski Dzihad, wraz z Ludowym Frontem Wyzwolenia Palestyny w dniu 28 października 1991 r., zaatakował autobus. Śmierć poniosły dwie osoby, trzy zostały ranne. Pod koniec 1993 r. nie można było już mówić o incydentalnym charakterze działań terrorystów z PID, organizacja rozpoczęła, bowiem szeroko zakrojoną kampanię terrorystyczną. Co ważne pierwszy skuteczny atak zamachowcy-samobójcy wysłanego przez Palestyński Islamski Dżihad miał miejsce w właśnie w tym roku. „Ala’a Kahlout, członek Islamskiego Dżihadu, goli brodę, zakłada kipę i okulary przeciwsłoneczne, w szortach i T-shircie przechodzi spokojnie przez granicę na stronę izraelską i w Ashdod wsiada do autobusu, w którym wysadza się powietrze”. 4 października 1993 r., w momencie przejazdu autobusu linii 173, wybuchł w jego pobliżu „samochód-pułapka”. W tym zamachu nikt nie zginął, ale 30 osób zostało rannych.

Cały czas obok zamachów samobójczych były prowadzone działania mające doprowadzić do siania terroru. Islamski Dżihad – Brygady Al-Aksa wraz z LFWP, przeprowadziły atak w Wadi Kelt na Zachodnim Brzegu Jordanu, Dror Forer i Aran Bachar zostali zamordowani. W dniu 17 listopada 1993 r. w kawiarni w Nahal Oz został zasztyletowany sierżant Chaim Darina. Odpowiedzialność za ten mord wzięła na siebie grupa Gazan (PID – odłam Szikakiego). 5 grudnia na przystanku autobusowym w Holon, PID - odłam Szikakiego zastrzeliło rezerwistę Dawida Maskarati’ego. Ta sama grupa w dniu 9 lutego 1994 r., uprowadziła i zamordowała izraelskiego taksówkarza Ilana Sudriego. Metody skrytobójcze oraz samobójcze ataki stały się wówczas główną bronią islamskich ugrupowań.

Szanse na pokój w Izraelu

By osiągnąć kompromis potrzebne byłoby odcięcie się od bojowników Hamasu i Fatahu władz palestyńskich i sprawowanie pełnej kontroli podległych terenów. Z drugiej jednak strony Izrael musiałby ewakuować 50 tys. osadników z zachodniego Brzegu Jordanu. Obydwa podmioty musiałyby uznać swoje prawo do samostanowienia oraz zagwarantować nienaruszalność swoich granic. Mimo trwającego od 1967 roku procesu pokojowego nie jest to możliwe na daną chwilę.

Jednocześnie to właśnie w konflikcie arabsko-żydowskim politolodzy upatrują źródeł współczesnego terroryzmu arabskiego. Brak stabilizacji w regionie, „koń trojański” w postaci zachodniego w wielu kwestiach Izraela były powodami dla których świat arabski dążył do konfrontacji z Zachodem. Konfrontacja ta odbywała się zarówno na przestrzeni terrorystycznej, jak np. zamachy na WTC w 2001 roku, jak i na powstawaniu szajek terrorystów, które uzurpując sobie władzę powołali Kalifat Islamski. W dużej mierze to właśnie w konflikcie arabsko-żydowskim i powstaniu tam nowoczesnego terroryzmu islamskiego należy upatrywać źródeł tychże zdarzeń.