Kanadyjski plan imigracji zakłada zwiększenie liczby otrzymujących prawo stałego pobytu do nawet pół miliona osób w 2025 roku – poinformował we wtorek minister imigracji Sean Fraser.

"Nasz plan koncentruje się na wzroście gospodarczym" - mówił we wtorek Fraser podczas spotkania w North York w Ontario, cytowany przez agencję The Canadian Press.

W 2021 r. Kanada przyjęła ponad 405 tys. imigrantów, w przyszłym roku liczba otrzymujących prawo stałego pobytu wzrośnie do 465 tys., w 2024 do 485 tys. i do pół miliona w 2025 – napisano w komunikacie.

W Kanadzie brakuje obecnie ok. 1 mln pracowników, a plany imigracyjne mają pomóc firmom zwiększyć zatrudnienie, zachęcając wykwalifikowanych robotników różnych branż, osoby zainteresowane pracą w opiece zdrowotnej, sektorach produkcji i technologicznym. 60 proc. limitów imigracyjnych dotyczyć będzie tzw. "klasy ekonomicznej".

Częścią planów imigracji jest również pomoc dla "uciekających przed przemocą, wojną i prześladowaniami" - podkreślił cytowany w komunikacie Fraser.

Wzrosną szanse frankofonów poza Quebekiem. Rządowy plan zakłada też, że imigranci będą osiedlać się w różnych regionach kraju, w tym w małych miastach i na terenach wiejskich. Nowoprzybyli osiedlali się dotychczas głównie (90 proc.) w miastach liczących ponad 100 tys. mieszkańców, przede wszystkim w Toronto, Montrealu i Vancouver.

23 proc. mieszkańców Kanady to imigranci – wynika z opublikowanych w ub. tyg. danych kanadyjskiego urzędu statystycznego.

Z Toronto Anna Lach(PAP)