- Radczyni prawna dwukrotnie zatrzymana za jazdę po alkoholu
- Wypadek w Milanówku: ucieczka z miejsca zdarzenia i badania alkomatem
- Kolejne zatrzymanie Anity B. – kierowanie Oplem po alkoholu
- Prokuratura wnioskuje o weryfikację poczytalności i areszt
- Reakcja Krajowej Izby Radców Prawnych – zawieszenie w prawie do wykonywania zawodu
Radczyni prawna dwukrotnie zatrzymana za jazdę po alkoholu
Anita B., radczyni prawna, została w ostatnich tygodniach dwukrotnie zatrzymana przez policję za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. To nie pierwsze tego typu incydenty z udziałem mecenaski. Już wcześniej Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckiem skierowała do sądu trzy akty oskarżenia przeciwko Anicie B. Mają one związek z innymi zatrzymaniami, podczas których również prowadziła samochód na podwójnym gazie. Po ostatnich incydentach prokuratura mówi: dość.
Wypadek w Milanówku: ucieczka z miejsca zdarzenia i badania alkomatem
Pierwsze zdarzenie miało miejsce 28 sierpnia 2025 r. w Milanówku, gdzie jadąca Citroenem radczyni prawna, wykonując nieprawidłowy manewr podczas wymijania, zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem marki BMW. Nie zważając na konsekwencje, uciekła z miejsca zdarzenia. Świadkowie ruszyli jednak za nią w pościg, powiadamiając o zdarzeniu policję, która w krótkim czasie przybyła na miejsce. Badanie alkomatem wykazało 0,92 mg/l, 0,93 mg/l oraz 0,81 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Obowiązujący w Polsce limit wynosi 0,2 promila, czyli 0,10 mg/l. Wobec radczyni prawnej zastosowano dozór policyjny. Musiała również poddawać się regularnym badaniom trzeźwości. Orzeczono także przepadek samochodu, którym spowodowała wypadek. Sąd nałożył na nią także zakaz spożywania alkoholu.
Kolejne zatrzymanie Anity B. – kierowanie Oplem po alkoholu
Gustująca w alkoholowych trunkach prawniczka z Grodziska Mazowieckiego nie zastosowała się do zakazów. 16 września br. została ponownie zatrzymana podczas jazdy na podwójnym gazie. Tym razem kierowała Oplem. Badanie alkomatem wykazało od 0,28 mg/l do 0,26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Prokuratura wnioskuje o weryfikację poczytalności i areszt
Radczyni prawna nie przyznała się do winy – wyjaśniła, że nie pamięta, czy prowadziła samochód w obu terminach. Dla prokuratury nie ma to jednak znaczenia - wystąpiła z wnioskiem o areszt prawniczki do sądu. Ten przychylił się do wniosku, nakładając na nią trzymiesięczny areszt. Prokuratura chce również weryfikacji poczytalności radczyni prawnej.
Reakcja Krajowej Izby Radców Prawnych – zawieszenie w prawie do wykonywania zawodu
Do incydentów z udziałem Anity B. odniosła się już Krajowa Izba Radców Prawnych, która – jak napisano w oświadczeniu – z niepokojem przyjęła wiadomości o zarzutach postawionych radczyni prawnej w związku z prowadzeniem przez nią pojazdu w stanie nietrzeźwości. Podkreślono, że „tego rodzaju zachowania są rażąco sprzeczne z misją i wartościami zawodu radcy prawnego. Rolą radców prawnych jest służba społeczeństwu – oparta na wiedzy, odpowiedzialności i poszanowaniu prawa. Standardy etyczne obowiązują przedstawicieli naszego zawodu nie tylko w pracy zawodowej, lecz także w życiu prywatnym. Osoby, które dopuszczają się umyślnych przestępstw, nie mogą pozostawać w gronie radców prawnych”.
Krajowa Izba Radców Prawnych wystąpiła do prokuratury o wydanie stosownych dokumentów, w tym postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec Anity B. „Rzecznik dyscyplinarny niezwłocznie skieruje do sądu wniosek o zawieszenie radcy prawnego w prawie do wykonywania zawodu” – zakomunikowano w oświadczeniu.