Szef MON na konferencji w sprawie zdolności polskiej marynarki wojennej
W Warszawie rozpoczęła się konferencja „Zdolności Marynarki RP i ochrona infrastruktury krytycznej na Bałtyku. Bezpieczeństwo w dobie zagrożeń konwencjonalnych i hybrydowych” z udziałem m.in wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza i podsekretarza stanu w MON Stanisława Wziątka. Szef MON, rozpoczynając konferencję, podkreślił, że marynarze mają co robić i związku z tym muszą być bardziej dowartościowani. - Wielkim dowartościowaniem dla tych, którzy utrzymali zdolności operowania pod wodą, jest zakup okrętów podwodnych - podkreślił wicepremier.
Sześć ofert na polskie okręty podwodne – kto w grze?
Zaznaczył, że dokona się to na mocy umowy pomiędzy rządami. - Jest sześć ofert zgłoszonych, początkowo było siedem, a teraz jest sześć, bo Koreańczycy połączyli dwie swoje oferty. Ale są i oferty z Włoch, z Hiszpanii, z Francji, jest oferta niemiecko-norweska, szwedzka, koreańska - powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że teraz pozostała już decyzja ostatecznej analizy na poziomie Rady Ministrów dotycząca wyboru państwa partnerskiego. - Mamy z Agencją Uzbrojenia napisany ścisły harmonogram - dodał szef MON.