Spotkanie odbyło się w przeddzień kluczowych rozmów w Waszyngtonie, gdzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem w towarzystwie liderów europejskich.
Sikorski po spotkaniu "koalicji chętnych": Nacisk na agresora
„Zakończyło się spotkanie zachodniej Koalicji Chętnych na rzecz Ukrainy przed jutrzejszymi rozmowami w Waszyngtonie. Podkreśliłem, że aby nastał pokój, trzeba wywrzeć nacisk na agresora, a nie na ofiarę agresji” – przekazał Radosław Sikorski w swoim komunikacie na X.
Polski minister zaznaczył także, że współpraca europejsko-amerykańska powinna pozostać kluczowa i nie może opierać się na połowicznych rozwiązaniach.
Costa: bez zawieszenia broni Zachód musi zareagować mocniej
Podczas obrad wyraźnie wybrzmiały również głosy innych liderów.
„Jak podkreśliłem dziś na spotkaniu Koalicji Chętnych, jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia w sprawie zawieszenia broni, UE i USA muszą zwiększyć presję na Rosję. Należy uszanować suwerenne prawo Ukrainy do określania warunków pokoju” – przekazał premier Portugalii António Costa we wpisie na platformie X.
Deklaracja jest kolejnym sygnałem, że wśród partnerów Ukrainy panuje zgoda co do tego, iż to Kijów ma decydujący głos w kwestii zakończenia wojny.
W obradach brał udział także prezydent Francji Emmanuel Macron. Otwierając spotkanie, jasno podkreślił wagę dalszej presji na Moskwę. – Należy utrzymać presję – stwierdził Macron, wskazując, że tylko konsekwentna postawa Zachodu może powstrzymać Kreml przed eskalacją.
Zełenski i liderzy Europy lecą do Trumpa
Na niedzielnym spotkaniu obecny był również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Polityk dołączył do wideokonferencji wraz z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Już w poniedziałek ukraiński przywódca uda się do Waszyngtonu, gdzie odbędą się rozmowy z Donaldem Trumpem.
Nie poleci jednak sam – towarzyszyć mu będą kluczowi europejscy liderzy. Swój udział w negocjacjach w Białym Domu potwierdzili już: Ursula von der Leyen, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Finlandii Alexander Stubb, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, premierka Włoch Giorgia Meloni i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Czy Polska dołączy do rozmów w USA?
Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował Polskę podczas wizyty w Waszyngtonie. W niedzielę dziennikarze pytali o to rzecznika prezydenta Rafała Leśkiewicza. – Czy ktokolwiek z ośrodka prezydenckiego, pan prezydent bądź któryś z ministrów pojedzie do Waszyngtonu, to się okaże w ciągu najbliższych godzin – odpowiedział Leśkiewicz.
Wypowiedź sugeruje, że decyzja wciąż pozostaje w rękach Pałacu Prezydenckiego i może zapaść tuż przed rozpoczęciem rozmów w Białym Domu,