W poniedziałek w Studiu PAP rzecznik prezydenta mówił, że do nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, liberalizuje zasady inwestycji w wiatraki na lądzie, dodano także zamrożenie ceny prądu dla gospodarstw domowych do końca tego roku. Stwierdził, że taka regulacja nie zyska akceptacji Karola Nawrockiego. Zaznaczył, że wkrótce prezydencka kancelaria przedstawi rozwiązanie ws. cen prądu.
Ustawa wiatrakowa - prezydent jeszcze nie podjął decyzji
Po kilku godzinach Leśkiewicz oświadczył na X, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. noweli tzw. ustawy wiatrakowej, wskazując, że sprawa wymaga dodatkowej, gruntownej analizy.
We wtorkowej rozmowie w TOK FM Leśkiewicz przyznał, że „być może nieprecyzyjnie się wyraził” w Studiu PAP i zapewnił, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. noweli tzw. ustawy wiatrakowej.
- Pan prezydent w tej chwili ma na biurku 38 ustaw do podpisania. Tyle ustaw zostało skierowanych do kancelarii prezydenta i jedną z nich jest ustawa wiatrakowa, ale wyraźnie mówimy, że ta ustawa jest - delikatnie mówiąc - lekkim faulem ze strony rządzących. (...) To jest znakomity pomysł, żeby zamrozić ceny energii, a potem je obniżyć, natomiast wiatraki budzą bardzo duży opór społeczny - podkreślił Leśkiewicz.
Co o cenach energii mówił Karol Nawrocki w kampanii prezydenckiej?
- Najpierw będzie mrożenie, a potem planowana przez pana prezydenta obniżka o 33 proc. - powiedział. Karol Nawrocki zapowiadał w kampanii wyborczej, że doprowadzi do obniżenia cen energii elektrycznej o 33 proc. w ciągu 100 dni od objęcia urzędu prezydenta.