Najlepiej ósmoklasistom poszło z angielskim i polskim, a najwięcej trudności sprawiła matematyka. Dziewczyny osiągnęły średnio 68 proc. z polskiego (przy 59 proc. uzyskanych przez chłopców) i 71 proc. z angielskiego (przy 69 proc. chłopców). W przypadku matematyki wyniki były niezależne od płci – uczniowie zdobyli średnio po 50 proc.

Wprawdzie trudno jest porównać wyniki egzaminów z ubiegłym rokiem (arkusze różnią się m.in. stopniem trudności i układem zadań), jednak widać, że wciąż nie tworzą one klasycznej krzywej Gaussa, która powinna być naturalnym rozkładem dla egzaminu ósmoklasisty.

Egzamin ósmoklasisty. Edukacja dwóch prędkości

– Widać jednak pewną zmianę: wcześniej wśród najsłabszych wyników z języka angielskiego pojawiał się lekki garb, teraz ten rozkład się spłaszczył. Jednocześnie mamy bardzo wysoki odsetek uczniów osiągających od 90 proc. do 100 proc. Egzamin jest po prostu zbyt łatwy – mówi DGP Judyta Rudnicka, nauczycielka języka angielskiego. I to – jak dodaje – rodzi dwa problemy.

– Po pierwsze, dla uczniów z dużych miast i z najwyższymi wynikami egzamin przestaje mieć znaczenie w rekrutacji do szkół średnich, bo nie różnicuje kandydatów. Po drugie, nadal utrzymuje się spora, ok. 12-proc. różnica między wynikami uczniów ze wsi i małych miejscowości a tymi z większych miast – zaznacza. Rozbieżności widać szczególnie w angielskim – to efekt m.in. łatwiejszego dostępu do korepetycji i tego, że młodzi z miast częściej traktują angielski jako język codziennej komunikacji, a nie tylko szkolny przedmiot.

Robert Górniak, nauczyciel i założyciel serwisu Dealerzy wiedzy, zwraca uwagę, że aż 37 proc. uczniów zdobyło ponad 90 proc., co pokazuje, że to nie tylko zasługa szkoły. W wielu placówkach nauka angielskiego nie nadąża za potrzebami uczniów z dużych miast, a lekcje bywają dla nich stratą czasu.

Inną istotną kwestią jest wyraźne spolaryzowanie rezultatów z matematyki – z jednej strony mamy bardzo dobrych uczniów, z drugiej – liczną grupę z niskimi osiągnięciami. Górniak mówi, że to najlepiej pokazuje, że wciąż funkcjonujemy w systemie edukacji dwóch prędkości. – Niepokoi też fakt, że dominanta wyników to zaledwie 17 proc. Oznacza to, że poniżej 20 proc. zdobyło aż ok. 20 proc. uczniów, a co trzeci nie osiągnął nawet 30 proc. Gdyby to była matura, jedna trzecia uczniów matematyki by nie zdała. A to naprawdę dużo – podkreśla.

Niepewny los prac domowych

Najgłośniejszą zmianą w szkole w ostatnich semestrach było rozporządzenie o braku prac domowych. Teraz minister edukacji Barbara Nowacka oznajmiła, że MEN przeprowadzi jego ewaluację. Decyzja w sprawie kolejnych zmian zapadnie m.in. po analizie wyników egzaminu ósmoklasisty. Ale uczniowie, którzy podeszli do niego w tym roku, i tak przez większość lat edukacji odrabiali zadania.

– Całość brzmi raczej jak ruch polityczny. Mam wrażenie, że ministerstwo samo nie wie, co zrobić z tym tematem – podjęło decyzję, ogłosiło sukces, spotkało się z ogromną krytyką społeczną, a teraz, w wakacje, prowadzi ewaluację. Być może to tylko sposób na przygotowanie się do cichego wycofania, zasłona dymna – komentuje Rudnicka. Ale podkreśla, że cofnięcie rozporządzenia byłoby bardzo dobrą decyzją.

Górniak wtóruje. – Błędem było narzucenie odgórnych rozwiązań i komunikowanie tego w sposób, który brzmiał jak całkowity zakaz – bo okazało się, że prace domowe można zadawać, ale nie wolno ich oceniać. I może warto było przedstawić to inaczej, podkreślając, że choć nie muszą być na ocenę, prace domowe wciąż są wartościowe – kwituje.

W tym roku ósmoklasiści dostali aż o 25 proc. więcej czasu na rozwiązanie egzaminu z każdego przedmiotu. Zmierzyli się z trzema obowiązkowymi przedmiotami: językiem polskim, matematyką i językiem obcym nowożytnym, przy czym aż 98,5 proc. wybrało angielski. W maju testy pisało łącznie 362,2 tys. uczniów, w tym ponad 13 tys. obywateli Ukrainy. Zdecydowana większość, bo prawie 340,5 tys., rozwiązywała zadania w arkuszach standardowych, a ok. 21,7 tys. skorzystało z arkuszy w formach dostosowanych. ©℗

ikona lupy />
Średnie wyniki z poszczególnych przedmiotów (średni wynik; proc., 2025r.) / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe