Młodzi Polacy coraz bardziej interesują się przeszłością, więc licznie głosowali na jedyną partię, która obiecała, że o nią zadba. Manifestowanie patriotyzmu staje się modne.
Aż 70 proc. gimnazjalistów chętnie odwiedza miejsca historyczne, połowa lubi słuchać o historii. Dla co czwartego piętnastolatka to ulubiony przedmiot. Popularność historii może, zdaniem socjologów, przekładać się na poparcie dla partii politycznych, które zajmują się związanymi z nią tematami. To one były cegiełką, dzięki której Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło wśród młodych.
Choć młodzi Polacy przyznają, że historii swojego kraju nie znają najlepiej, uważają ją za ważny i przydatny przedmiot. Najnowsze analizy przeprowadzone przez Instytut Badań Edukacyjnych pokazały, że ledwie 5 proc. uczniów II klasy szkoły ponadgimnazjalnej uważa, że nauka historii to strata czasu. Połowa przyznaje, że interesuje się wydarzeniami z historii XX w. Co trzeci z 3,7 tys. przebadanych uczniów lubi o przeszłości czytać. Czterech na pięciu lubi przeglądać rodzinne pamiątki.
– Historia rodzinna mogłaby być bardziej wykorzystywana w czasie nauki w szkole – nie ma wątpliwości Jakub Lorenc, jeden z autorów badania. Jego zdaniem mogłoby to pomóc młodym w zdobywaniu wiedzy.
Kiedy bowiem przychodzi do konkretów, zainteresowania niekoniecznie przekładają się na umiejętności. Tylko 5 proc. uczniów liceów uznaje, że dobrze zna historię XX w. Blisko 20 proc. absolwentów gimnazjów nie posiada natomiast nawet najprostszych umiejętności chronologicznych – na przykład nie potrafi przełożyć dat rocznych na wieki. Mniej niż połowa potrafi uporządkować w kolejności następowania wydarzenia opisane w prostym, współczesnym tekście. Z zaawansowanymi zadaniami, takimi jak określanie wzajemnych zależności między faktami czy analizowaniem źródeł ikonograficznych, radzi sobie ledwie 16 proc. 15-latków.
Nie najlepiej jest też z zapamiętywaniem dat. Młodzi potrafią wskazać najlepiej te, o których często mówi się w mediach. 88 proc. wie, kiedy weszliśmy do Unii Europejskiej, a 76 proc. – kiedy odzyskaliśmy niepodległość. Niewiele? Tu jednak i dorośli nie radzą sobie lepiej. Niemal tyle samo pełnoletnich badanych wskazało datę 11 listopada, kiedy sondaż przed rocznicą odzyskania niepodległości robił CBOS.
Badanie IBE pokazało ciekawą tendencję. – Historia XX w. bardziej interesuje chłopców. Jest tak profilowana, żeby tak było. Więcej tam informacji o bitwach niż społecznych konsekwencjach II wojny światowej – przekonuje Lorenc. Chłopcy uzyskiwali w testach instytutu znacznie lepsze wyniki. Mimo to tylko co czwarty uczeń szkoły średniej potrafił wskazać, czego Hitler żądał od Polski przed wybuchem II wojny światowej. Odpowiedzi uczniów rozkładały się niemal po równo między przyłączenie Wielkopolski do III Rzeszy, wcielenie Polski do III Rzeszy, wydalenie obywateli polskich żydowskiego pochodzenia z III Rzeszy oraz prawidłową – żądanie budowy korytarza łączącego terytorium Niemiec z Prusami Wschodnimi.
Zdaniem socjologa ze szczecińskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej TWP zainteresowanie historią stało się ostatnio po prostu modne. W kinie pojawia się coraz więcej filmów o tej tematyce, a wiele tygodników ma już historyczne wydania. – Manifestowanie patriotyzmu stopniowo stawało się modne od czasu prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Po raz pierwszy pojawiła się wtedy koncepcja polityki historycznej – przypomina w rozmowie z DGP dr Waldemar Urbanik. Jego zdaniem mogło to mieć wpływ na wybory polityczne młodzieży. – W odczuciu społecznym to PiS stał się – chcemy tego czy nie – depozytariuszem ogólnej koncepcji patriotyzmu. Platforma zupełnie abdykowała w tym obszarze. I zapłaciła za to cenę – dodaje.
Jak pokazują wyniki przeprowadzonego w czasie wyborów sondażu IPSOS, PiS zdecydowanie wygrał w grupie wyborców między 18. a 29. rokiem życia. Ogromną popularnością cieszy się również wśród uczniów szkół średnich i gimnazjów. Wyraźnie widać to w wynikach akcji „Młodzi głosują” prowadzonej przez Centrum Edukacji Obywatelskiej. W jej ramach w każdym sezonie wyborczym w szkołach odbywają się symulacje głosowań. Bierze w nich udział ok. 300 tys. uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. W wyborach parlamentarnych wygrała partia KORWiN (23,56 proc.), a zaraz za nią uplasował się PiS (21,98 proc.).
Faktycznie, jeśli przyjrzeć się programom, to Prawo i Sprawiedliwość miało przed wyborami najbardziej rozbudowany dotyczący upamiętniania historii. Obiecywało m.in. budowę Muzeum Historii Polski, Muzeum Ziem Zachodnich, Muzeum Kresów, Muzeum Żołnierzy Wyklętych, a także Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Jak wynika z badań CBOS, te pomysły podobają się najmłodszej grupie wyborców. Zwolennikami utworzenia MHP są w największym stopniu Polacy przed 24. rokiem życia.