Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii w lutym wyniosła 7,8 proc. wobec 8 proc. w styczniu. To pierwszy spadek od lata 2010 r. - ogłosił w środę Narodowy Urząd Statystyczny (ONS).

W Wielkiej Brytanii bez pracy pozostaje 2,48 mln osób.

Bezrobocie na wyspach jest największym problemem w grupie wiekowej 16-24 lat - aż 963 tys. osób. Co piąty bezrobotny nie ma ukończonych 24 lat.

Zatrudnienie w ostatnich 12 miesiącach w Wielkiej Brytanii wzrosło o 143 tys. (do 29,23 mln). Wciąż jednak jest niższe niż w okresie poprzedzającym recesję.

Z danych ONS wynika, że dynamika płac z uwzględnieniem inflacji jest ujemna.

Spadek siły nabywczej ludności źle wróży perspektywie popytu konsumpcyjnego - sądzą komentatorzy Barclays Capital. Nie wykluczają dalszego przyrostu bezrobocia w najbliższych miesiącach, ponieważ gospodarka nie odbudowała długofalowego potencjału.

Analitycy Barclays Capital podnieśli w środę prognozę inflacji dla gospodarki brytyjskiej

"Niski poziom wydajności pracy i planowane cięcia w sektorze publicznym spowodują, że tempo tworzenia nowych miejsc pracy będzie słabe, a bezrobocie pozostanie wysokie, mimo że gospodarka będzie się odbijać" - napisali.

"Z drugiej strony trudny rynek pracy powinien być źródłem oddolnej presji na płace i przynieść ulgę Radzie Polityki Pieniężnej Banku Anglii, borykającej się ze stopą inflacji dwukrotnie przewyższającą cel. Przy inflacji znacznie powyżej celu i negatywnym wzrośnie płac realnych perspektywa dla wydatków konsumpcyjnych będzie przytłumiona" - dodali.

Analitycy Barclays Capital podnieśli w środę prognozę inflacji dla gospodarki brytyjskiej. Według nich roczna sięgnie aż 5,1 proc. we wrześniu, ale do połowy 2012 r. będzie zgodna z celem (2 proc.).

Stopa inflacji w marcu wyniosła 4,0 proc. wobec 4,3 proc. w lutym.