Zdaniem PIP oraz MRiPS nie można tego dnia zdefiniować w regulaminie pracy tak, że rozpoczyna się od godz. 22 w sobotę. Interpretacja ta uderza w sposób planowania czasu pracy w firmach produkcyjnych. Będą w nich potrzebne zmiany organizacyjne

Niedziela na potrzeby przepisów o czasie pracy została zdefiniowana w art. 1519 par. 2 ustawy z 26 czerwca1974 r. - Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1510; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1700; dalej: k.p). Zgodnie z tym przepisem za pracę w niedzielę i święto w przypadkach, o których mowa w art. 15110 k.p., uważa się pracę wykonywaną pomiędzy godz. 6 w tym dniu a godz. 6 w następnym dniu, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina. Zatem niedziela określona w kodeksie pracy nie trwa tak jak kalendarzowa od północy, ale od godz. 6 w niedzielę, więc od godz. 0 w niedzielę do 5.59 nad ranem jest nadal sobota w rozumieniu przepisów o czasie pracy. Ma to swoje skutki w przypadku pracy w nocy z soboty na niedzielę i może oznaczać obowiązek oddania pracownikowi aż dwóch dni wolnych od pracy w zamian za dodatkową pracę przypadającą w tym czasie.
Przykład 1
Pilne wezwanie
Pracownik został wezwany do usunięcia awarii o godz. 4 nad ranem w nocy między sobotą a niedzielą i wykonywał pracę do godz. 8. Biorąc pod uwagę kodeksowe rozumienie niedzieli, należy stwierdzić, że:
praca od godz. 4 do 6 przypadała w dobie sobotniej, a jest to dzień wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy u pracodawcy, co oznacza, że zgodnie z art. 1513 k.p. pracownik powinien w zamian za taką pracę otrzymać dzień wolny w terminie z nim uzgodnionym do końca okresu rozliczeniowego,
praca od godz. 6 do 8 przypadała na dobę niedzielną, co oznacza prawo do drugiego dnia wolnego od pracy, udzielanego zgodnie z art. 15111 k.p.

Zmiana definicji w przepisach wewnętrznych

Definicja niedzieli powinna być zsynchronizowana z rozkładem czasu pracy w firmie w aspekcie pracy zmianowej, gdyż ułatwi to zarządzanie czasem pracy. W praktyce niedziela powinna się kończyć o takiej porze, aby pierwsze osoby rozpoczynające pracę w poniedziałek nie naruszały doby niedzielnej. Jeśli więc praca w firmie rozpoczyna się w poniedziałki przed godz. 6, to należy w taki sposób zdefiniować niedzielę, aby jej nie naruszać.
Przykład 2
Praca tuż przed godz. 5 rano
W przedsiębiorstwie komunikacji miejskiej pierwsze autobusy wyjeżdżają w trasę w poniedziałek o godz. 4.30 rano, a więc brak zmiany definicji niedzieli oznaczałby, że pierwsze półtorej godziny przypadałoby na dobę niedzielną, co wymagałoby planowania w zamian innego dnia wolnego od pracy. Aby tego uniknąć, pracodawca zmienił w regulaminie pracy definicję niedzieli, ustalając czas jej trwania od godz. 4 w niedzielę do godz. 4 w poniedziałek, dzięki czemu całość pracy poniedziałkowej jest prawidłowo planowana i nie dochodzi do planowania częściowej pracy w niedzielę.
Zastanawiając się nad zmianą definicji niedzieli, pojawia się pytanie, jak dużą swobodę mają pracodawcy w swoich decyzjach i jakie znaczenie ma w takim przypadku astronomiczne pojęcie niedzieli. Odnosząc się do tej kwestii, resort rodziny wskazał w stanowisku z 8 lipca br., że różne godziny niedzieli muszą spełniać jedną regułę, a mianowicie początek niedzieli musi przypadać kalendarzowo w tym dniu, a więc granicą, do której można się cofnąć, jest godz. 0 wyznaczająca kalendarzowo początek niedzieli. [stanowisko MRiPS] Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zanegowało więc wprost możliwość ustalenia niedzieli od godz. 22 w sobotę do godz. 22 w niedzielę, co uderza w dotychczasową praktykę niektórych firm produkcyjnych.
Przykład 3
Prawie cały weekend wolny
Firma produkcyjna pracująca na trzy zmiany od poniedziałku do piątku ustaliła z załogą, że pracownicy wolą rozpoczynać pracę na zmianie nocnej od niedzieli i kończyć tydzień roboczy w piątek rano, dzięki czemu pracownicy mogą spędzać weekend z rodziną. Ich harmonogram wygląda bowiem tak:
• godz. 22 w niedzielę - 6 w poniedziałek,
• godz. 22 w poniedziałek - 6 we wtorek,
• godz. 22 we wtorek - 6 w środę,
• godz. 22 w środę - 6 w czwartek,
• godz. 22 w czwartek - 6 w piątek.
Po odespaniu w piątek nocnej zmiany pracownik spędza z rodziną weekend, a rozliczenie tej pracy bez żadnych komplikacji było możliwe dzięki przyjęciu, że niedziela trwa od godz. 22 w sobotę do godz. 22 w niedzielę, co oznacza, że harmonogram od godz. 22 w niedzielę był już traktowany jako zmiana poniedziałkowa.
©℗
Stanowisko MRiPS z 8 lipca 2022 r. w sprawie definicji niedzieli w przepisach o czasie pracy
ikona lupy />
nieznane
Na podstawie art. 1519 par. 2 Kodeksu pracy za pracę w niedzielę, w przypadkach, o których mowa w art. 15110, uważa się pracę wykonywaną między godziną 6.00 w tym dniu a godziną 6.00 w następnym dniu, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina. Tym samym ustawodawca przyjmuje, że pracą w niedzielę jest praca wykonywana między godziną 6.00 w niedzielę a godziną 6.00 następnego dnia. Przy czym zezwala on pracodawcom na ustalenie (np. w regulaminie pracy) innych godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy w niedziele.
Zdaniem Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej pracodawca ma prawo przyjąć kalendarzowe normy określania niedziel, według których początek każdej doby wyznacza północ. Może on zatem przyjąć inną niż 6.00 (norma ustawowa) lub 24.00 (norma kalendarzowa) godzinę rozpoczęcia niedzieli.
Nie jest natomiast dopuszczalne ustalenie innych aniżeli obowiązujące miar czasu obliczania doby (rozumianej jako 24 kolejne godziny). Pracodawca nie może również przyjąć jako początku doby, określającej niedzielę - godziny, która przypada w innym dniu tygodnia niż niedziela wynikająca z rozkładu kalendarza (na przykład uznać, że za pracę w niedzielę uważa się pracę wykonywaną od godziny 22.00 w sobotę do godziny 22.00 w niedzielę).
Treść przepisu art. 1519 par. 2 k.p. nie stoi, zdaniem resortu rodziny, na przeszkodzie, aby przepisy wewnątrzzakładowe obowiązujące u danego pracodawcy definiowały przestrzeń czasu kwalifikowaną jako niedziela (czyli doba niedzielna) różnie dla różnych grup pracowników.
Dopuszczalne jest również ustalenie doby niedzieli różnie dla różnych okresów rozliczeniowych. Przy czym, zróżnicowanie takie może implikować konieczność dokonywania uprzednich zmian definicji niedzieli zawartych w przepisach wewnątrzzakładowych, zgodnie z przepisami m.in. Kodeksu pracy. Nie może zatem dojść do sytuacji, w której doba niedzieli w danym okresie rozliczeniowym będzie inna od doby niedzieli określonej w przepisach wewnątrzzakładowych. W każdym bowiem okresie rozliczeniowym doba niedzielna powinna rozpoczynać się i trwać zgodnie z aktualną definicją niedzieli wynikającą z obowiązujących regulacji wewnątrzzakładowych.
Stanowisko MRiPS z 8 lipca br. zanegowało jednak możliwość takiego przesunięcia niedzieli, co oznacza, że firma powinna zmienić definicję niedzieli i zweryfikować przyjęte zasady układania harmonogramów czasu pracy. Ze stanowiskiem tym zgodził się także Główny Inspektorat Pracy, wskazując, że taka definicja niedzieli może w razie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy skutkować skierowaniem do pracodawcy wystąpienia, aby zrewidować rozumienie niedzieli. [stanowisko GIP s. C1] Sam fakt takiej definicji doby niedzielnej nie pociąga za sobą odpowiedzialności wykroczeniowej, ale ta może mieć miejsce wtedy, gdy nieprawidłowa definicja niedzieli pozbawi pracownika dodatków za nadgodziny w zamian za pracę w niedzielę czy spowoduje ich zaniżenie. GIP w swoim stanowisku z 28 lipca br. wskazał, że pracodawca może ustalić inną godzinę rozpoczęcia pracy w niedzielę lub święto, ale nie inny dzień, czyli sobotę. Wskazując na błędne określenie niedzieli wymieniono z kolei wprost przykład jej zdefiniowania od godz. 22 w sobotę do godz. 22 w niedzielę.
Stanowisko GIP z 28 lipca 2022 r. w sprawie pracy w niedzielę
Zgodnie z art. 1519 par. 2 kodeksu pracy pracę w niedzielę lub święto uważa się pracę wykonywaną między godziną 6.00 w tym dniu (czyli w niedzielę lub święto) a godziną 6.00 w następnym dniu, chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina. W tym przepisie ustawodawca wskazał, że pracodawca może ustalić inną godzinę rozpoczęcia pracy w niedzielę lub święto, nie zaś inny dzień (sobota). Wobec powyższego, ustalenie i uznanie za pracę w niedziele lub święto innych godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy niż te wprost wskazane w przepisie, pod wyżej wskazanym warunkiem, jest dozwolone i nie może być penalizowane.
Dodatkowo wyjaśniam, że w przypadku stwierdzenia w toku czynności kontrolnych nieprawidłowego wyznaczenia w wewnątrzzakładowych źródłach prawa pracy godzin pracy w niedziele lub święto (przykładowo w regulaminie wskazano, że za pracę w niedziele lub święto uważa się pracę w godzinach od 22:00 w sobotę lub dniu poprzedzającym święto do 22:00 w niedzielę lub święto), inspektor pracy, na podstawie z art. 11 pkt 8, w związku z art. 33 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy, kieruje do pracodawcy wystąpienie lub polecenie w sprawie ich usunięcia.
Jeżeli ww. przykładowe postanowienia regulaminu będą generować inne nieprawidłowości, np. w zakresie wypłaty dodatku do wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w niedzielę i święto (art. 15111 par. 2 i 3 k.p.), które będą wypełniały znamiona wykroczenia określonego w art. 281 par. 1 pkt 5 lub art. 282 par. 1 pkt 1 k.p., inspektor pracy może sięgnąć po inne sankcje (tj. inspektor pracy jest uprawniony do nałożenia na pracodawcę lub osobę działającą w jego imieniu mandatu karnego do 2000 zł w postępowaniu mandatowym, może również występować w charakterze oskarżyciela publicznego przed właściwym sądem, który może nałożyć grzywnę w maksymalnej wysokości 30 000 zł.).

Czy to właściwy kierunek

Zatem mamy pełną zgodność między poglądami MRiPS a PIP, ale pojawia się pytanie, czy to właściwy kierunek wykładni. Przyjmując bowiem taki pogląd, od razu powinniśmy postawić pytanie, czy właściwe będzie zatem zdefiniowanie niedzieli od godz. 22 w niedzielę do godz. 22 w poniedziałek. W obydwu stanowiskach główny akcent został położony na początek niedzieli i ten warunek jest spełniony, tylko że w takim przypadku z kalendarzową niedzielą pokrywają się zaledwie dwie godziny, a pozostałe 22 godziny przypadają już po jej zakończeniu. Cytując ustawodawcę, powinniśmy zwrócić uwagę, że w przepisie zawarto zwrot: „(…) chyba że u danego pracodawcy została ustalona inna godzina”, a więc nie ma w nim wprost warunku, że rozpoczęcie musi być w trakcie kalendarzowej niedzieli. Co więcej, niedziela trwająca od godz. 22 w sobotę do godz. 22 w niedzielę bardziej pokrywa się z niedzielą kalendarzową niż niedziela trwająca od godz. 6 w niedzielę do godz. 6 w poniedziałek, gdyż aż 22 godziny przypadają w kalendarzową niedzielę. Przy takiej definicji jedynie dwie godziny nie zazębiają się z astronomiczną niedzielą, a więc oba urzędy negują przypadek, gdy więcej niedzieli pracowniczej pokrywa się z niedzielę kalendarzową. Mając powyższe na uwadze, wydaje się, że konieczna jest dalsza dyskusja na ten temat.
Oceniając dotychczasową praktykę firm produkcyjnych, należy stwierdzić, że nie miała ona na celu pozbawienia pracowników świadczeń związanych z pracą w niedzielę i często była stosowana w uzgodnieniu z załogą, aby pracownicy mogli wykorzystać weekend z rodziną. Po zamianie stanowiska pojawia się pytanie, czy można nadal bez ryzyka tak planować harmonogramy, jeśli zdefiniujemy niedzielę kodeksowo, czyli od godz. 6 w niedzielę do godz. 6 w poniedziałek. Na szczęście wydaje się to możliwe.
Przykład 4
Wypłacany dodatek
Pracodawca nie wprowadził własnej definicji niedzieli w przepisach wewnątrzzakładowych, a więc trwa ona od godz. 6 w niedzielę do godz. 6 w poniedziałek. Mimo to praca na nocnej zmianie zaczyna się w niedzielę o godz. 22, a więc cała ośmiogodzinna zmiana przypada na niedzielę. W zamian za to pracownicy trzeciej zmiany mają w piątki wyznaczony w harmonogramie dzień wolny za przepracowaną niedzielę, co skutkuje tym, że potencjalne nadgodziny dobowe przypadające w tym dniu będą wynagradzane dodatkiem 100 proc. Ewidencja czasu pracy za tydzień takiego pracownika powinna wyglądać:
ND - 8 godzin pracy,
PON - 8 godzin pracy,
WT - 8 godzin pracy,
ŚR - 8 godzin pracy,
CZW - 8 godzin pracy,
PT - dzień wolny za niedzielę,
SOB - dzień wolny z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy.
Takie zaplanowanie pracy nie narusza przepisów o czasie pracy, o ile rotujemy pracownikami i co tydzień inna zmiana rozpoczyna pracę od niedzieli, należy bowiem pamiętać o wynikającej z art. 15112 k.p. zasadzie co czwartej niedzieli wolnej od pracy, która uniemożliwi stałe wykonywanie pracy w takim schemacie. Ostrożnym należy być także w przypadku zlecania pracownikom nadgodzin w niedziele, gdyż również takie decyzje przełożonych mogą spowodować naruszenie ww. przepisu, co stanowiłoby wykroczenie przeciwko prawom pracownika. ©℗