Ewidencję sprzedaży, która upoważni do otwierania placówek handlowych w niedzielę, trzeba będzie uzupełniać do 20. dnia następnego miesiąca.

Właściciele sklepów mają realizować ten obowiązek odrębnie dla każdego punktu. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra finansów w sprawie ewidencji miesięcznego przychodu ze sprzedaży.
Nowe przepisy są wprowadzane w związku z nowelizacją ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (Dz.U. z 2021 r. poz. 1891; wejdzie w życie 1 lutego 2022 r.). Doprecyzowała ona niektóre wyjątki od zakazu handlu. Chodzi o sklepy mające status placówki pocztowej oraz m.in. piekarnie, cukiernie, kwiaciarnie, kioski, sklepy z pamiątkami i dewocjonaliami. Jeśli pracownicy mają wykonywać obowiązki w niedzielę, właściciele tych obiektów będą musieli wykazać, że co najmniej 40 proc. przychodów osiągnęli z przeważającej działalności, czyli np. placówka pocztowa – z odbioru przesyłek (lub innych usług pocztowych), piekarnia – ze sprzedaży pieczywa, kwiaciarnia – ze sprzedaży kwiatów itd. Zostaną więc zobowiązani do prowadzenia podwójnej ewidencji (z podziałem na przychody z przeważającej i pozostałej działalności). Wspomniane rozporządzenie określi szczegółowe zasady jej tworzenia.
Zgodnie z projektem ewidencja ma być prowadzona w porządku chronologicznym, w postaci papierowej lub elektronicznej (w tym drugim przypadku ma być tworzona w sposób umożliwiający wydruk wraz z korektami oraz datami ich dokonania). Trzeba będzie uwzględniać w niej m.in. datę albo okres uzyskania przychodu, numer dokumentu będącego podstawą wpisu oraz oddzielnie przychody z przeważającej i pozostałej działalności oraz ogółem (a także udział procentowy przychodu z przeważającej działalności w przychodach ogółem; wzór ewidencji będzie dołączony do rozporządzenia). Same wpisy mają być dokonywane głównie na podstawie danych z raportów fiskalnych (dobowych lub miesięcznych) skorygowanych o kwoty np. zwrotów i uznanych reklamacji. Ten wymóg trzeba będzie zrealizować do 20. dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni.
– To standardowy termin na realizowanie wielu obowiązków fiskalnych. Nie odbiega on od innych rozliczeń – wskazuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu (która analizuje obecnie rozwiązania zawarte w projekcie).
Tak ukształtowany wymóg oznacza, że firmy będą mieć czas na przygotowanie comiesięcznego zestawienia. Wcześniej, w trakcie prac legislacyjnych, pracodawcy wskazywali, że nie można wymagać od nich natychmiastowych zestawień (np. aby 1 lutego mieli już gotowe rozliczenie za styczeń).
– Działalność opiera się dziś na systemach komputerowych, więc tworzenie ewidencji nie zajmie wiele dodatkowego czasu. Ale z drugiej strony przybywa obowiązków, które trzeba zrealizować do 20. dnia danego miesiąca. W związku z wymagającymi zmianami podatkowymi w ramach Polskiego Ładu warto wprowadzić przepisy przejściowe, wydłużające terminy na realizację obowiązków w trudnym okresie – wskazuje Józef Pyzik, członek Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług, skupiającej małe i średnie przedsiębiorstwa.
Co istotne, ewidencja ma być prowadzona oddzielnie dla każdej placówki. Ma to szczególne znaczenie dla właścicieli kilku sklepów, które prowadzą w ramach jednej działalności.
– Dobrze, że ustawodawca stara się możliwie najskuteczniej uszczelnić ograniczenie handlu w niedzielę. Wcześniejsze niedoprecyzowanie przepisów dotyczących placówek pocztowych otworzyło furtkę do omijania prawa – podsumowuje Józef Pyzik. ©℗