Najbardziej zapalnym punktem projektu rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, którego konsultacje niedawno się zakończyły, jest jedno z dwóch rozwiązań, które mają spowolnić rozprzestrzenianie się pożaru.

– Analizujemy uwagi, które zgłoszono do projektu. Kształt tych przepisów nie jest jeszcze przesądzony. Bierzemy pod uwagę ich wpływ na producentów styropianu, ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to ufam tym, którzy się na tym znają, czyli straży pożarnej – mówił na posiedzeniu podkomisji ds. budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkalnictwa oraz poczty Michał Jaros, wiceminister w resorcie finansów i gospodarki.

Pasy z wełny na elewacji spowolnią pożar

Eksperci Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej zaproponowali stosowanie 20-cm pasów wełny mineralnej co dwie kondygnacje. W projekcie znalazła się alternatywa dla tego rozwiązania dopuszczająca stosowanie pojedynczej przegrody z materiału niepalnego (nie musi to być wełna), na wysokości od 9 do 12 m i dodatkowe zabezpieczenie ościeżnic okiennych podwójnym siatkowaniem.
Producenci styropianu uważają, że przyjęcie propozycji strażaków ograniczy używanie styropianu do izolacji, podniesie koszty budowy, bo wełna mineralna jest dwa do trzech razy droższa od ich produktu. Dodatkowo podnoszą oni argument, że trwałość ocieplenia z wełny jest gorsza niż ze styropianu. Koronnym ich argumentem jest nieprzedstawienie przez strażaków wyników badań potwierdzających, że wełna zatrzymuje ogień. Przedsiębiorcy powołują się na badania, z których wynika, że styropian nie jest mniej odporny na ogień niż wełna.

Nie ma dowodów, że styropian jest gorszy od wełny

– Sprzeciwiamy się pasom z wełny mineralnej. Jest to propozycja marketingowa producentów wełny, która znalazła się w projekcie za pośrednictwem straży pożarnej. To nie chodzi tylko o pasy. Przewiduje się w projekcie większy udział wełny – mówił na posiedzeniu podkomisji Kamil Klejna, prezes Polskiego Stowarzyszenia Producentów Styropianu.
– My opieramy się na naszych doświadczeniach z analiz rozprzestrzeniania się ognia w pożarach, w których gaszeniu uczestniczyliśmy. Wynika z nich, że wełna spowalnia tempo rozprzestrzeniania się ognia, co w połączeniu z szybkim przyjazdem straży pożarnej pozwala go ugasić, nim obejmie większą część budynku. Jesteśmy jedynym krajem naszej części Europy, gdzie jeszcze nie wprowadzono takich przepisów. Przy czym my proponujemy znacznie węższe pasy i rzadziej stosowane niż w innych krajach – odpowiada st. bryg. Ernest Ziębaczewski, dyrektor Biura Przeciwdziałania Zagrożeniom Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

W sporze pojawiają się zarzuty lobbingu i wezwanie, by Centralne Biuro
Antykorupcyjne przyjrzało się powstawaniu projektu rozporządzenia. Minister Jaros zapewnił, że te prace zostały objęte ochroną CBA. Eksperci wskazują na konieczność przeprowadzenia badań przez niezależnych naukowców, których nie finansowaliby ani producenci wełny, ani styropianu. Ci ostatni mają przygotować swoją propozycję ograniczenia tempa rozprzestrzeniania się pożarów.©℗