We Francji zmarł nagle Guy Beart. Był jedną z wielkich gwiazd francuskiej estrady.

Przeżył 85 lat. Urodził się w Kairze w żydowskiej rodzinie osiadłej w Egipcie. Mając 17 lat przeniósł się do Francji, zdobył dyplom inżyniera, ale bardziej ciągnęła go bohema Dzielnicy Łacińskiej Paryża lat 50. Wielki sukces odniosła jego piosenka - oda do wolności L’Eau vive, której uczyły się w szkole całe pokolenia małych Francuzów. Z publicznością pożegnał się w styczniu tego roku w Olympii, gdzie cała sala śpiewała przeboje wielkiego artysty.

Był ojcem popularnej aktorki Emmanuel Beart. Wraz z Jacquesem Brelem i Georgesem Brassensem należał do tak zwanego "Klubu Panów B-e" - mitycznych postaci francuskiej sceny piosenkarskiej.