W Polsce mamy do czynienia z nową grupą trzymającą władzę, w Ministerstwie Finansów rozgrywała się jedna z partii gry byłego szefa KNF Marka Chrzanowskiego, absolutnie konieczne będzie powołanie komisji śledczej - powiedział w czwartek Cezary Tomczyk (PO) po kontroli poselskiej w MF.

Troje posłów PO, obok Tomczyka również Marta Golbik i Jarosław Urbaniak, weszło w czwartek rano z kontrolą poselską do resortu finansów. Jak podało biuro prasowe PO, zrobili to w celu "w celu zabezpieczenia dokumentów w związku z aferą KNF".

"W Polsce mamy do czynienia z nową grupą trzymającą władzę i krok po kroku dotrzemy do tych wszystkich elementów" - powiedział Tomczyk na konferencji po wizycie posłów PO w siedzibie MF.

Jak mówił, to właśnie w resorcie finansów "rozgrywała się jedna z partii tej gry pana Chrzanowskiego".

"Będziemy zastępować państwo wszędzie tam, gdzie państwo sobie nie radzi, jeszcze raz chcemy bardzo jasno powtórzyć postulat o konieczności powołania komisji śledczej - po naszej wizycie widać, że to będzie absolutnie konieczne" - powiedział poseł PO.

Dodał, że PiS tak wiele mówił o tropieniu układów, a paradoks polega na tym, że jedyny układ, który udało im się znaleźć, to ten który sami stworzyli. "Ten, w którym, wiemy, że funkcjonuje czy funkcjonował pan Chrzanowski, dzisiaj musimy dowiedzieć się, kto jeszcze, kto był jego mocodawcą, kto go wysłał" - powiedział Tomczyk.

Poinformował, że posłowie PO złożyli podczas wizyty w MF szereg żądań dotyczących wydania korespondencji pomiędzy resortem finansów, KNF a Narodowym Bankiem Polskim. "Tu nic nie może zostać zamiecione pod dywan, zrobimy wszystko, żeby ta sprawa od początku do końca była jasna" - podkreślił Tomczyk.

"Pierwszym, kluczowym dokumentem", który posłowie PO uzyskali w MF, powiedział Tomczyk, to pismo do minister finansów Teresy Czerwińskiej skierowane z KNF podpisane przez Marka Chrzanowskiego. "Pismo, w którym mówi on jasno o tym, jak ma wyglądać polskie prawo w sprawie przejmowania banków za złotówkę" - dodał poseł PO.