Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska. Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna. To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy - napisała we wtorek w nocy na Twitterze premier Beata Szydło

Kilka godzin wcześniej media poinformowały o planowanej rekonstrukcji w rządzie; RMF FM i "Rzeczpospolita" spekulowały, że na stanowisku premiera Beatę Szydło zastąpi obecny wicepremier Mateusz Morawiecki.

We wtorek lider PiS Jarosław Kaczyński spotykał się m.in z szefami okręgów partii i szefami wojewódzkich zespołów samorządowych. Według informacji PAP rozmawiano o przygotowaniach do wyborów samorządowych oraz "spodziewanej w grudniu" rekonstrukcji rządu. Poseł Wojciech Szarama (szef okręgu gliwickiego) wychodząc ze spotkania przyznał, że rozmawiano także nt. rekonstrukcji rządu. Pytany o Mateusza Morawieckiego podkreślił, że "Mateusz Morawiecki zawsze odgrywał dużą rolę i dalej tak będzie". "Będziemy jeszcze o wszystkim rozmawiać" - zapowiedział poseł.

Według radia RMF FM najnowszy scenariusz rekonstrukcji rządu autorstwa Jarosława Kaczyńskiego, zaprezentowany podczas wtorkowej narady przewiduje, że wicepremier Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło na stanowisku szefa rządu. Jak podkreśla RMF FM pozostałe zmiany w rządzie mają zależeć od propozycji Mateusza Morawieckiego. "Jarosław Kaczyński miał jednak sugerować, że ze stanowiskiem pożegna się szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski”- dowiaduje się reporter RMF.

Również według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" podanych na Twitterze "Morawiecki może zostać premierem w przyszłym tygodniu".

Dokonanie zmian w rządzie premier Beata Szydło zapowiedziała pod koniec października; nie podała, kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak wówczas mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS. Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział później, że rekonstrukcja Rady Ministrów będzie miała charakter strukturalny.

Szef PiS Jarosław Kaczyński mówił w połowie listopada, że rekonstrukcja rządu pewnie będzie troszkę odłożona w czasie, bo premier zaproponowała interesujące zmiany strukturalne. Według Kaczyńskiego, "ostateczne decyzje co do personaliów" będą "podjęte w ciągu stosunkowo niedługiego czasu, ale pewnie dowiemy się o nich w grudniu".