Wcześniej w sobotę Pałac Elizejski poinformował, że liderzy państw wchodzących w skład „koalicji chętnych” wezmą udział w niedzielę po południu w wideokonferencji w celu omówienia kolejnych etapów rozmów pokojowych w sprawie wojny na Ukrainie.
Rozmowy, zaplanowane na godz. 15 czasu polskiego, odbędą się po piątkowych spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem na Alasce i przed wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie zaplanowaną na poniedziałek. Z kolei, jak poinformowały na podstawie swoich źródeł „New York Times” i Reuters, zaproszenie do uczestnictwa w spotkaniu zostało również wystosowane do europejskich liderów.
Sikorski, pytany w sobotę wieczorem w TVN24 o tę wideokonferencję, przekazał, że Polska weźmie w niej udział. - Weźmie (udział), bo jesteśmy częścią tej koalicji, mimo że nie zamierzamy wysyłać wojsk do Ukrainy - powiedział minister. „Koalicja chętnych” została zawiązana 2 marca z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera w celu opracowania kompleksowego planu wsparcia dla Ukrainy. Należą do niej 33 państwa.
Odnosząc się natomiast do poniedziałkowego spotkania w Waszyngtonie, na które - według medialnych doniesień - zaproszeni zostali europejscy liderzy Sikorski zaznaczył, że „nie wiadomo, czy ktokolwiek poleci”. - Na razie to są tylko spekulacje - ocenił szef MSZ. (PAP)