Ustępujący ze stanowiska minister spraw wewnętrznych w rozmowie z TVN24 mówił o bezpieczeństwie na granicy związanym z nielegalnym przekraczaniem granicy. Zwrócił uwagę, że elementem prowadzonej przez Rosję wojny hybrydowej jest „używanie migrantów jako broni”.

Kontrole na granicach Polski skutkiem wojny hybrydowej Rosji

„Migranci przylatują do Moskwy, mają rosyjskie wizy, są dowożeni autobusami do polskiej granicy, białoruskie służby ich instruują, co mają robić,(...) i próbują przepychać do Polski. To jest traktowanie ludzi (...) jako broń” - podkreślił Siemoniak. Dlatego - jak dodał - władze państwowe muszą używać wszelkich środków, aby z tym walczyć.

Jak długo miały trwać kontrole na granicach

Minister potwierdził, że kontrole na granicach z Niemcami i Litwą będą przedłużone. „Wprowadziliśmy je na 30 dni, bo tak mówi kodeks graniczny Schengen - na tyle można wprowadzić je pierwszą decyzją. Na pewno będą wydłużane” - poinformował Siemoniak.

Zaznaczył, że ponad 70 zatrzymań pokazało skuteczność straży granicznej wspieranej przez wojsko i policje.

Ważne

Premier Donald Tusk poinformował w środę, że dotychczasowy szef MSWiA Tomasz Siemoniak zostanie ministrem odpowiedzialnym za koordynację służb specjalnych, a także za walkę z nielegalną migracją.

O kiedy Polska prowadzi kontrole na granicach z Niemcami i Litwą

7 lipca Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT, mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA kontrole mają być prowadzone do 5 sierpnia.

Na granicy z Niemcami działają 52 przejścia graniczne; w 16 miejscach prowadzone są stałe kontrole. Według rządu jest to konieczne, by zredukować niekontrolowany przepływ migrantów.