Przyjęłam dwie zasady kształtowania nowej europejskiej służby dyplomatycznej: zapewnienie równowagi geograficznej i równowagi między kobietami i mężczyznami. W lipcu mianuję pierwszą trzydziestkę nowych ambasadorów. Chcę, aby to byli najlepsi kandydaci. Nie mam wątpliwości, że właśnie takie osoby przedstawi Polska. Jednak nie oznacza to, że już w pierwszym roku działania nowej służby osiągniemy równowagę geograficzną na kluczowych stanowiskach.
Rozmowa z Catherine Ashton, szefową unijnej dyplomacji - Polska jest od sześciu lat w Unii Europejskiej. Na 136 ambasadorów reprezentujących Unię Europejską żaden nie jest Polakiem. Przy budowaniu korpusu dyplomatycznego uwzględni pani ten fakt?
Ale chyba może pani obiecać, że spośród tych trzydziestu tegorocznych nominacji ambasadorskich znajdzie się przynajmniej jedna dla Polaka?
Pozostało
76%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama