Resort pracy podjął decyzję o przygotowaniu odrębnej ustawy regulującej pracę platformową. Ma ona kompleksowo uregulować zasady zatrudniania osób świadczących usługi poprzez aplikacje i portale, by zastąpiły rozproszone zmiany w kodeksie pracy. Ministerstwo prowadzi również przegląd innych aktów prawnych, które będą wymagały nowelizacji. Zmiany mają dotyczyć m.in. kodeksu postępowania cywilnego oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, która miałaby otrzymać nowe kompetencje kontrolne wobec platform cyfrowych.

Według informacji z resortu dyrektywa budzi także duże zainteresowanie partnerów społecznych, którzy uzgodnili podjęcie dialogu autonomicznego w ramach Rady Dialogu Społecznego. Dlatego postęp prac nad projektem będzie częściowo uzależniony również od wyniku tych prac. Rozmowy prowadzone są wyłącznie między związkami zawodowymi a organizacjami pracodawców, bez udziału rządu. Takie negocjacje pozwalają partnerom społecznym samodzielnie wypracowywać stanowiska w kluczowych sprawach.

Jak ustaliła redakcja DGP, dyskusje nad implementacją dyrektywy w RDS są na wczesnym etapie. – Na razie rozmawialiśmy na posiedzeniach zespołu problemowego ds. prawa pracy o ogólnych założeniach i specyfice działania platform, jeszcze bez konkretnych propozycji. Wiemy, jakie konsekwencje niesie ze sobą dyrektywa, ale szczegółowe prace mamy rozpocząć dopiero we wrześniu – mówi prof. Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert ds. prawa pracy Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Równolegle przedstawiciele ministerstwa biorą udział w pracach grupy ekspertów powołanej przez Komisję Europejską, która do końca 2025 r. ma się spotkać około 10 razy.

Przypomnijmy, że nowe regulacje dotyczą tzw. cyfrowych platform pracy, czyli podmiotów, które działają przez stronę internetową lub aplikację mobilną, świadczą usługi na żądanie klienta i organizują pracę osób fizycznych za wynagrodzeniem. To przede wszystkim popularne w Polsce aplikacje przewozowe i dostawcze, ale także serwisy umożliwiające zlecanie korepetycji, tłumaczeń czy innych prac dorywczych.

Dyrektywa wprowadza wiele rozwiązań, które znacząco zmienią model działania platform. Najważniejsze z nich to domniemanie stosunku pracy – jeżeli platforma sprawuje kontrolę i kierownictwo nad wykonawcą, relacja będzie traktowana jak zatrudnienie, a ciężar udowodnienia innego charakteru współpracy spadnie na firmę. Przewidziano także obowiązek informowania o sposobie działania algorytmów, które przydzielają zlecenia i oceniają pracę, a także wprowadzenie nadzoru człowieka nad kluczowymi decyzjami dotyczącymi pracowników, np. zawieszenia konta czy zmiany wynagrodzenia. ©℗