Nie każdy wypłacony zasiłek, do którego pracownik nie miał prawa, będzie musiał zostać zwrócony. ZUS może żądać zwrotu pieniędzy tylko od takiej osoby, która w jakiś sposób przyczyniła się do wypłaty nienależnego zasiłku.

W praktyce ZUS żąda zwrotu zasiłku w jednym z dwóch przypadków:

  • gdy zasiłek został przyznany lub wypłacony na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd ZUS lub płatnika (pracodawcę);
  • pracownik pobrał zasiłek chorobowy lub opiekuńczy, po czym okazało się, że w okresie choroby lub opieki wykonywał pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z jego celem.

Wprowadzenie w błąd ZUS lub płatnika

Wypłata nienależnego zasiłku z powodu wprowadzenia w błąd ZUS albo płatnika może dotyczyć np. nieprawdziwego oświadczenia pracownika we wniosku o zasiłek opiekuńczy. Żeby taki zasiłek otrzymać, pracownik musi oświadczyć, że nie ma innego domownika, który może zaopiekować się dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny. Jeśli okaże się to nieprawdą, co jest jednak trudne do udowodnienia, pracownik będzie musiał zwrócić zasiłek.

Za wprowadzenie ZUS w błąd uważa się także pobranie zasiłku w sytuacji, gdy umowa o pracę, a co za tym idzie zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych, była fikcyjna. Najczęściej na taki proceder decydują się kobiety w ciąży, które dzięki temu nabywają prawo do zasiłku chorobowego, a następnie macierzyńskiego. Jeśli ZUS udowodni, że zatrudnienie było fikcyjne, będą musiały zwrócić pobrane kwoty.

Praca zarobkowa w trakcie choroby lub opieki

Zasiłek chorobowy i opiekuńczy trzeba będzie zwrócić także wtedy, gdy w okresie, za jaki przysługiwał, była wykonywana praca zarobkowa (art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa; dalej: ustawa zasiłkowa).

Pod pojęciem „pracy zarobkowej” kryje się w zasadzie każda aktywność, która może przynieść danej osobie zarobek albo przynajmniej pośrednio umożliwić osiągnięcie takiego zarobku. Stąd tak wielkie spory w przypadku przedsiębiorców, gdzie same sądy nie mogą zdecydować się na jednolite stanowisko – zdaniem niektórych podpisywanie faktur w trakcie zwolnienia lekarskiego jest pracą zarobkową, zdaniem innych nie jest.

Wykorzystywanie zwolnienia niezgodnie z jego celem

Drugą podstawą do zwrotu zasiłku w oparciu o art. 17 ustawy zasiłkowej jest wykorzystywanie zwolnienia od pracy niezgodnie z jego celem. W przypadku zasiłku chorobowego celem będzie oczywiście odzyskanie zdrowia, a więc wszelkie działania inne niż odpoczynek i rehabilitacja mogą być zakwalifikowane jako aktywność „sprzeczna z celem zwolnienia”. Wiele sporów dotyczy więc np. wyjazdów turystycznych, które w niektórych przypadkach mogą być zakwalifikowane jako sprzyjające powrotowi do zdrowia, ale w większości sytuacji pozbawią jednak prawa do zasiłku.

W przypadku zasiłku opiekuńczego celem będzie opieka nad dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny. Każde czynności, które uniemożliwiają albo przerywają opiekę, będą zatem sprzeczne z celem zwolnienia od pracy.

Ograniczenia w wydaniu decyzji o zwrocie

ZUS nakazuje zwrot zasiłku poprzez wydanie decyzji, którą można zaskarżyć do sądu – zgodnie z pouczeniem. Osoba zobowiązana do zwrotu musi także zapłacić odsetki liczone od dnia następującego po dniu wypłaty zasiłku aż do dnia spłaty. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy zasiłek zostanie zwrócony w terminie wskazanym w decyzji – wówczas nie nalicza się odsetek za okres od dnia następnego po wydaniu decyzji do dnia spłaty.

W tego rodzaju przypadkach ZUS nie może żądać zwrotu nienależnie pobranych zasiłków za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata ich pobierania.

Sama decyzja o zwrocie może być wydana w terminie pięciu lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależny zasiłek. Jeśli więc ZUS chciałby nakazać zwrot zasiłku, który ktoś pobierał do końca marca 2025 r., na wydanie decyzji ma czas do końca marca 2030 r.

Żądanie zwrotu od płatnika

Te ograniczenia nie obowiązują w stosunku do płatników (pracodawców). Jak wynika z art. 86 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jeżeli wypłacenie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez nich nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do zasiłku lub jego wysokość, obowiązek zwrotu obciąża płatnika składek. I to za cały okres, za który nienależne świadczenia zostały wypłacone.

ZUS nie ma więc terminu na wydanie decyzji nakazującej płatnikowi zwrot i nie ma ograniczenia co do długości okresu pobierania zasiłku, za jaki może żądać zwrotu.

Przepis ten jest szczególnie chętnie przez ZUS stosowany, gdy umowa o pracę danej osoby była fikcyjna i została zawarta dla pozoru tylko po to, żeby wyłudzić zasiłki. To, że pracodawca zgłosił do ZUS fikcyjnego pracownika, uznaje się za przekazanie nieprawdziwych danych. A to otwiera drogę ZUS do żądania zwrotu zasiłku na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy systemowej.

ZUS może wybrać, kto zwróci zasiłek

Nie jest przy tym konieczne, żeby ZUS próbował odzyskać pieniądze od osoby, która zasiłek pobrała. Odpowiedzialność takiej osoby oraz płatnika ma charakter niezależny i autonomiczny.

ZUS może nie tylko wybrać, kto zostanie obciążony obowiązkiem zwrotu zasiłku, ale jest także uprawniony do wydania stosownych decyzji w stosunku do wszystkich tych podmiotów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 5 października 2022 r., sygn. akt II USKP 239/21). Jeśli zasiłek zwróci płatnik, to osoba, która go pobrała, nie będziemy musiała tego robić.