Przepisy nie określają, kogo można uznać za „zdolnego do zapewnienia opieki”. Wszystko zależy od konkretnych okoliczności, które płatnik zasiłków (pracodawca albo ZUS) musi zbadać.
Gdy pracodawca zasiłku opiekuńczego odmówi, warto zwrócić się do ZUS z wnioskiem o weryfikację takiej decyzji. Jeśli ZUS także odmówi, warto złożyć odwołanie do sądu. Sądy bardziej wnikliwie badają sytuację domową pracownika i istnieje duża szansa, że zasiłek przyznają.
Kto może otrzymać zasiłek opiekuńczy
Zasiłek opiekuńczy przysługuje m.in. pracownikom, którzy muszą opiekować się:
- zdrowym dzieckiem do lat 8, które z różnych powodów np. zamknięcia przedszkola, nie ma zapewnionej opieki;
- chorym dzieckiem do lat 14;
- innym chorym członkiem rodziny (np. małżonkiem, matką, ojcem).
Limit wieku przewidziany dla dzieci niepełnosprawnych zarówno w przypadku braku opieki nad takim dzieckiem, jak i jego choroby, podniesiono do lat 18.
Aby otrzymać zasiłek na chore dziecko lub innego członka rodziny, należy przedstawić zaświadczenie lekarskie, w którym lekarz stwierdza konieczność opieki nad chorym dzieckiem lub innych chorym członkiem rodziny.
Kto nie otrzyma zasiłku
Zasiłek opiekuńczy nie przysługuje, jeżeli poza ubezpieczonym są inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym, mogący zapewnić opiekę dziecku lub choremu członkowi rodziny. Nie dotyczy to jednak opieki sprawowanej nad chorym dzieckiem w wieku do 2 lat. Tak wynika z art. 34 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa).
Jeśli płatnikiem zasiłków jest pracodawca, to on ocenia, czy na podstawie informacji udzielonych przez pracownika można uznać, że dzieckiem albo innych chorym członkiem rodziny może zająć się ktoś inny niż wnioskujący o zasiłek pracownik.
Kto jest zdolny do podjęcia opieki
Skoro przepisy nie określają, kogo można uznać za „zdolnego do zapewnienia opieki”, można jedynie nakreślić ogólne zasady, jakimi posługuje się ZUS i sądy przy ocenie prawa do zasiłku opiekuńczego. Według nich za osobę zdolną do zapewnienia opieki nie uznaje się m.in. osób chorych i niesprawnych fizycznie lub psychicznie ze względu na wiek. Chory członek rodziny, nawet jeśli jest w domu, nie może więc zapewnić opieki innej osobie, a więc opiekę taką musi zapewnić pracownik wnioskujący o zasiłek opiekuńczy.
Powstaje jednak pytanie, jak powinna być udokumentowana choroba domownika. Podkreślmy – nie choroba osoby, nad którą ma być sprawowana opieka, ale choroba domownika, który nie może opiekować się chorym, co powoduje, że należy wypłacić zasiłek wnioskującemu pracownikowi. Przepisy nie dają odpowiedzi na to pytanie. Na pewno nie wymagają, aby pracownik dodatkowo dostarczał swojemu pracodawcy zaświadczenie lekarskie o chorobie domownika. Z przepisów wynika jedynie, że pracownik składa w tej sprawie oświadczenie.
Pracownika można sprawdzić
Jeśli pracodawca podejrzewa, że pracownik złożył oświadczenie nieprawdziwe, może przeprowadzić kontrolę, czy poza ubezpieczonym nie ma innych członków rodziny, pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym, mogących zapewnić opiekę. Tak stwierdził Sąd Rejonowy z 17 lutego 2017 r., sygn. akt IV U 11/17.
Sąd rozpatrywał sprawę ubezpieczonej, której ZUS odmówił prawa do zasiłku opiekuńczego za okres opieki nad ojcem, bo zdaniem zakładu ojcem mogła zająć się jego chora żona, matka ubezpieczonej, która jest na emeryturze.
Zdaniem ZUS skoro jej choroba nie była udokumentowana zaświadczeniem lekarskim o niezdolności do pracy, to znaczy, że nie była udowodniona. Sąd się z takim podejściem nie zgodził. Stwierdził, że skoro przepisy nie wymagają takiego zaświadczenia, to ZUS nie może go żądać. Tym bardziej, że skoro matka ubezpieczonej jest na emeryturze, to nie ma powodu, aby lekarz wystawiał jej zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy.
Ojciec dostanie zasiłek, nawet gdy matka na macierzyńskim
Nie tylko w przypadku emerytów nie ma powodu, aby lekarz wystawiał zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy. Tak samo będzie chociażby w przypadku kobiet opiekujących się małym dzieckiem i przebywających na urlopie macierzyńskim, rodzicielskim czy wychowawczym. Nie mogą one i tak otrzymać zasiłku chorobowego, więc zaświadczenie lekarskie nie jest takiej kobiecie do niczego potrzebne. A więc jeśli np. rozchoruje się także jej starsze dziecko, ojciec dziecka powinien otrzymać zasiłek opiekuńczy za okres opieki nad tym dzieckiem, mimo że matka nie ma żadnego zaświadczenia.
Ważne jest bowiem to, czy kobieta rzeczywiście jest w stanie zapewnić opiekę starszemu dziecku, a nie tylko to, że jest w domu. To, że nie wystawiono zaświadczenia lekarskiego, o tym nie przesądza. Tak uznał np. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe z 23 sierpnia 2024 r., sygn. akt VI U 50/24.
Gdy rodzice nie mieszkają razem
Problematyczne bywają też sytuacje, gdy rodzice dziecka nie mieszkają razem. Drugi rodzic nie pozostaje więc we wspólnym gospodarstwie domowym z pracownikiem wnioskującym o zasiłek opiekuńczym. A skoro tak, to ZUS czy pracodawca nie mogą uznawać drugiego rodzica automatycznie za osobę mogącą zająć się dzieckiem w rozumieniu art. 34 ustawy zasiłkowej. Każda tego rodzaju sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie. Tak stwierdził Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z 5 października 2021 r., sygn. akt VIII Ua 44/21.
Podstawa prawna
Podstawa prawna
art. 32 i art. 34 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2780; ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 1871)
par. 6 ust. 3 rozporządzenia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej z 8 grudnia 2015 r. w sprawie zakresu informacji o okolicznościach mających wpływ na prawo do zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa lub ich wysokość oraz dokumentów niezbędnych do przyznania i wypłaty zasiłków (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 87)