Kwoty rent i limity dorabiania
Renta socjalna oraz z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynoszą w 2025 r. 1878,91 zł miesięcznie. Z kolei renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 1409,18 zł. Do tego dochodzą dodatki w postaci dodatku dopełniającego i świadczenia wspierającego. Renciści mogą pracować i dorabiać, ale jeśli ich przychód przekroczy określone progi to świadczenie zostanie zmniejszone lub zawieszone.
Ważne
Renciści, których przychód przekracza 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, otrzymują pomniejszone świadczenie, a jeśli ich przychód przekroczy 130 proc., to renta ulega zawieszeniu.
Od 1 marca do 31 maja 2025 roku kwota przychodu odpowiadająca:
- 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego za IV kwartał 2024 r. wynosi 5934,10 zł,
- 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego za IV kwartał 2024 r. wynosi 11 020,40 zł.
- Środowisko osób z niepełnosprawnościami oraz organizacje pozarządowe od lat wnioskują o wprowadzenie regulacji odłączających aktywność zawodową od systemu wsparcia socjalnego - mówi dr Sylwia Daniłowska, wiceprezeska zarządu Fundacji Aktywizacja.
Jedną z zapowiedzi Donalda Tuska było zlikwidowanie tych obostrzeń tak, by renciści mogli dorabiać bez ograniczeń. Tak się jednak nie stało, a okazuje się, że coraz więcej osób wpada w pułapkę rentową i pobiera zmniejszone świadczenie. Rośnie także liczba tych, których świadczenie uległo całkowitemu zawieszeniu.
ZUS oszczędza na rencistach
W 2023 roku ZUS wypłacił 4700 pomniejszonych rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. W ubiegłym roku liczba ta wzrosła do 4900. W przypadku rent socjalnych było to odpowiednio 1500 i 1700. Oszczędności ZUS-u wyniosły w tym przypadku 48,9 mln zł w 2023 r. i 58,5 mln zł w 2024 r.
Inaczej jest w przypadku całkowicie zawieszonych świadczeń. W przypadku rent z tytułu było ich w 2023 r. 2500, a w 2024 - 2300. Rent socjalnych ZUS nie wypłacał 1200 osobom zarówno w 2023 r., jak i w 2024 r. Kwota zawieszonych rent wyniosła 80,4 mln zł w 2023 r. i 85,9 mln zł w roku 2024 r.
W sumie na pracujących niepełnosprawnych, ZUS zaoszczędził 129,3 mln zł w 2023 r. i 144,4 mln zł w 2024.
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej toczą się prace nad zmianami. Jak wyjaśnia wiceminister Sebastian Gajewski, decyzja dotycząca likwidacji pułapki rentowej "musi stanowić wypadkową oceny możliwości realizacji tą drogą celów, którym jego zniesienie ma służyć (i z których najważniejszym jest zwiększenie aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnością) oraz spójności zmian w tym zakresie z zasadami prawa zabezpieczenia społecznego (pogodzenie zniesienia progów zawieszenia i zmniejszenia świadczenia z funkcją świadczeń z tytułu niezdolności do pracy w postaci zastąpienia dochodu, którego świadczeniobiorca z powodu stanu zdrowia nie może osiągać z pracy). Nie bez znaczenia jest także koszt ewentualnego wprowadzenia tych zmian, który jest szacowany przez MRPiPS na 155 mln zł w 2025 r. Sylwia Daniłowska mówi nawet o ubytku rzędu 280 mln zł, ale - jak podkreśla - ubytek ten może być szybko zrekompensowany wkładem, jaki wpłynie do budżetu państwa dzięki wejściu na rynek pracy ok. 10 tys. osobom z niepełnosprawnościami.
Korzyści z likwidacji pułapki rentowej
Eksperci zajmujący się aktywizacją zawodową osób z niepełnosprawnościami jednoznacznie punktują korzyści, jakie płynęłyby ze zlikwidowania pułapki rentowej. Marcin Szymczak z WIPON wymienia w rozmowie z gazetaprawna.pl zwiększenie aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami i zwiększenie wpływów do budżetu z tytułu odprowadzania składek. - Ograniczenia w zarabianiu przy wprowadzonych nowych świadczeniach (świadczeniu wspierającym i dodatku dopełniającym do renty socjalnej) - zniechęci część osób do podjęcia zatrudnienia - mówi Szymczak.
- Obserwowane obecnie rozbudowywanie instrumentów pasywnego wsparcia (bez wątpienia również potrzebne środowisku) bez odpowiedniego równoczesnego przemodelowania polityki rynku pracy w kierunku poszukiwania nowych narzędzi i rozwiązań podnoszących aktywność zawodową osób z niepełnosprawnościami prowadzi do sytuacji, w której coraz więcej osób uznaje, że pracować się nie opłaca - tłumaczy Daniłowska i dodaje: "To pokazuje, że nowe świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami tylko zwiększają potrzebę zajęcia się pułapką rentową".
Zdaniem wiceprezeski zarządu Fundacji Aktywizacja, zniechęcenie do poszukiwania pracy lub wręcz odchodzenie z rynku pracy na rzecz świadczeń socjalnych to realne ryzyko dla polityki rynku pracy i stoi ono w sprzeczności do założeń przyjętej przez rząd Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami na lata 2021-2030. - Dlatego też tak ważne jest, by jak najszybciej znieść pułapkę rentową i systemowo odseparować wsparcie socjalne związane z niepełnosprawnością od statusu na rynku pracy - tłumaczy Daniłowska.
- Mamy naprawdę bardzo dużo do zrobienia jako kraj w obszarze rynku pracy osób z niepełnosprawnościami. Nie powinniśmy więc zwlekać z likwidacją pułapki rentowej i pilnie zająć się konsekwencjami wprowadzania dodatkowych świadczeń. Jeśli tego nie zrobimy, raczej trudno nam będzie dogonić inne kraje UE w zakresie wskaźnika zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami - podsumowuje Daniłowska.