Resort zdrowia zapowiada wzmocnienie bezpieczeństwa ratowników medycznych. Możliwe są zmiany w kodeksie karnym czy nowelizowanej obecnie ustawie o ratownikach medycznych

Przesłanką do ewentualnych zmian jest tragiczna śmierć 64-letniego ratownika medycznego, zaatakowanego nożem przez pijanego pacjenta w trakcie interwencji medycznej. Po tym zdarzeniu środowisko ratowników wystosowało postulaty. Resort zdrowia podczas specjalnej konferencji prasowej na ten temat przyznał, że wiele z nich jest możliwych do spełnienia. Został powołany specjalny zespół do prac nad zmianami.

Zwiększenie kar poprzedzi analiza MS

Niewykluczone jest zaostrzenie kary przewidzianej w kodeksie karnym za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, którym jest ratownik. Dziś grozi za to grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat trzech.

Jak zapowiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna, zmiany w tym zakresie pozostają w gestii resortu sprawiedliwości. Zostaną poprzedzone analizą, która ma być gotowa w ciągu kilku dni – czyli ministerstwo sprawdzi, jakie jest podejście prokuratorów, jakie wyroki zapadają i w jakiej liczbie. – To będzie podstawa co do kierunku prac. Może się okazać, że korzystniejsza będzie poprawa egzekwowania przepisów niż ich zaostrzanie – powiedziała na wczorajszej konferencji Izabela Leszczyna.

Wyliczono, że w 2024 r. naruszono nietykalność cielesną ratowników 94 razy, a w 2023 r. – 93 razy.

Co proponuje resort zdrowia

Ponadto ratownicy mogą otrzymać kamery nasobne. Resort zdrowia zapowiedział, że zwróci się w tej sprawie do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Nagrywanie ma być możliwe w sytuacji zagrożenia, a nie w trakcie udzielania pomocy. W kamerę mogliby być wyposażani tylko kierownicy zespołów ratownictwa medycznego.

Marek Kos, wiceminister zdrowia, wspomniał też o rozszerzeniu wsparcia psychologicznego. W nowelizowanej ustawie o ratownikach medycznych jest ono na razie przewidziane dla dyspozytorów. Dzięki autopoprawce do procedowanej ustawy mieliby nim zostać objęci też ratownicy medyczni. Odniósł się też do stworzenia trzyosobowych zespołów w karetkach.

– Nie chcemy wprowadzać tego wymogu obligatoryjnie.Chcemy pozostawić elastyczność w tej kwestii, aby wojewodowie w porozumieniu z NFZ mogli samodzielnie ustalać skład obsady karetki. Chodzi nie tylko o kwestie finansowe, lecz także o braki kadrowe – powiedział, dodając, że są też rozważane dodatkowe środki ochrony dla ratowników, jak kamizelki chroniące korpus. Resort zdrowia wyliczył, że oznaczałoby to wydatek na poziomie ok. 1,3 mln zł w skali kraju. Rozważany jest też przyjazd karetki w asyście policji czy straży miejskiej do wybranych pacjentów.

Dziś, jak podkreślono, ratownicy mogą skorzystać z przycisku na służbowych tabletach, za pomocą którego do zdarzenia zostaje wezwana np. policja. W 2022 r. użyto go ponad 5,7 tys. razy, wobec 6,5 tys. rok wcześniej. W ponad 600 przypadkach służył do wezwania policji.

Minister Leszczyna obiecała też przeprowadzenie kampanii edukacyjnej skierowanej do społeczeństwa, której główny przekaz ma przypominać, kim jest ratownik medyczny.

Kolejne spotkanie w sprawie ewentualnych zmian zaplanowano na piątek. ©℗