Główny Urząd Statystyczny pokazał dane, według których 2431,2 tys. osób na koniec czerwca 2024 r. wykonywało pracę na podstawie umów zlecenia i pokrewnych. Spośród nich 1048,9 tys. równolegle wykonywało pracę kwalifikującą je do pracujących w gospodarce narodowej. Rząd pracuje nad zmianami w umowach zlecenie, które wbrew pierwotnym zapowiedziom nie wejdą w życie od stycznia 2025 roku.
Na koniec czerwca 2024 roku na podstawie umów zlecenia i pokrewnych zatrudnionych osób było 2,43 mln osób. Mowa o następujących typach umów: zlecenia, agencyjnych, o świadczeniu usług, uaktywniających, aktach powołania oraz umów z członkami rad nadzorczych. Publikacja GUS-u jest działaniem eksperymentalnym, który ma na celu określenie liczby osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych.
Ile osób pracuje na podstawie umowy zlecenia?
Jak wskazano w komunikacie, 2,43 mln osób wykonywało w ten sposób swoje obowiązki. Wśród tej grupy nieco większy był udział kobiet, które stanowiły 51,7 proc. zatrudnionych. 9 na 10 osób wykonujących umowy zlecenie i pokrewne było związanych z sektorem prywatnym, a co piąta z sekcją Administrowanie i działalność wspierająca, głównie przez fakt, że sekcja ta obejmuje działalność agencji zatrudnienia świadczących usługi pośrednictwa pracy.
Druga pod względem liczby osób wykonujących pracę na podstawie wspomnianych umów była sekcja Opieka zdrowotna i pomoc społeczna, gdzie wykonywało swoje obowiązki 11,8 proc. zleceniobiorców. Jak wskazują autorzy raportu, była to również najbardziej sfeminizowana sekcja PKD, w której udział kobiet wyniósł 83,3 proc. Najwyższy udział mężczyzn wśród zleceniobiorców odnotowano w sekcjach Budownictwo oraz Transport i gospodarka magazynowa.
"W ostatnim dniu czerwca 2024 r. najwięcej osób wykonujących pracę na podstawie umów zlecenia i pokrewnych mieszkało w regionie warszawskim stołecznym oraz w regionie śląskim – odpowiednio 304,3 tys. i 285,9 tys. osób. Regionami o najmniejszej liczbie
zleceniobiorców były opolski i świętokrzyski, gdzie mieszkało odpowiednio 54,6 tys. i 58,4 tys. osób. Udział kobiet wyniósł od 50,3 proc. w regionie pomorskim do 54,8 proc. w regionie świętokrzyskim. Wśród zleceniobiorców było 20,7 tys. osób zamieszkałych za granicą, a kobiety stanowiły w tej grupie 36,4 proc." – czytamy w komunikacie GUS-u.
Zmiany w umowach zlecenia
Przypomnijmy: wbrew zapowiadanym zmianom w oskładkowaniu umów zlecenia nie wejdą one w życie zbyt prędko. Na początku mówiono o styczniu 2025 roku.
Chodzi o realizację jednego z kamieni milowych wpisanych do Krajowego Planu Odbudowy i punkt A71G, który zakładał, że jeszcze w 2023 roku zostaną wprowadzone odpowiednie umowy zwiększające ochronę socjalną osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych poprzez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenia społeczne.
Ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych miałaby na celu:
- zapewnienie, że wszystkie umowy cywilnoprawne podlegałyby składkom na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od uzyskiwanych dochodów, z wyjątkiem umów zawieranych ze studentami poniżej 26. roku życia,
- zniesienie zasady, zgodnie z którą w przypadku umów cywilnoprawnych składki na ubezpieczenia społeczne są płacone na podstawie minimalnego wynagrodzenia.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk potwierdziła, że zmiany nie zostaną wprowadzone od nowego roku.
– Stoję na stanowisku, że takimi zmianami, które są duże, systemowe, czasami trudne, absolutnie nie można zajmować się na dwa miesiące przed rozpoczęciem roku – przekazała ministra na początku listopada.