Całkowita strata świadczenia
Korzystając z dorobku orzeczniczego Sądu Najwyższego, projekt precyzuje pojęcia pracy zarobkowej oraz wykorzystania zwolnienia od pracy niezgodnie z jego celem, czyli dwóch głównych kryteriów odbioru ubezpieczonemu zasiłku chorobowego, opiekuńczego i świadczenia rehabilitacyjnego za cały okres niezdolności do pracy. Pierwszym będzie każda czynność mającą charakter zarobkowy, niezależnie od stosunku prawnego będącego podstawą jej realizacji, a drugim – wszelkie działania utrudniające lub wydłużające proces leczenia lub rekonwalescencję.
– Uściślenie wskazanych przesłanek to krok milowy naprzód – sygnalizuje dr Katarzyna Kalata, radca prawny z Kancelarii Kalata. – Jego brak powoduje bowiem dziś groźne zjawisko dowolnego ustalania przez organ rentowy, czy konkretne zachowanie ubezpieczonego stanowi wykorzystanie zwolnienia od pracy niezgodnie z jego celem, czy też nie – wyjaśnia.
Jednak bez groźby utraty świadczenia chory będzie mógł wykonywać incydentalne czynności, których podjęcia w trakcie zwolnienia od pracy wymagają istotne okoliczności, np. podpisać rachunek, listę płac czy list przewozowy.
Od Nowego Roku pełny zasiłek straci natomiast chory, który w momencie kontroli nie będzie przebywał w miejscu podanym na druku ZUS ZLA bądź w zawiadomieniu o zmianie tego adresu. Uratuje się jednak spod topora, zasłaniając się względami zdrowotnymi lub podjęciem czynności incydentalnych wymuszonych istotnymi okolicznościami.
– To rozwiązanie wręcz niebezpieczne dla ubezpieczonych – ocenia Andrzej Radzisław, radca prawny w Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy. – Co np. w sytuacji, gdy w chwili wizytacji rekonwalescent będzie w domu, ale zaśnie i nie usłyszy dzwonka? Oczywiście ma prawo się bronić, ale jak udowodnić spanie we własnym łóżku, gdy nikogo nie było w mieszkaniu? – zastanawia się prawnik.
Projekt po raz pierwszy dopuszcza, by adres pobytu pacjenta wpisywany w druku ZUS ZLA mógł się znajdować poza granicami RP. Jeśli w grę wejdzie adres pobytu w kraju Unii, EOG, Szwajcarii lub Wielkiej Brytanii albo w takim, z którym łączą Polskę wzajemne umowy międzynarodowe (np. Macedonia), wystarczy jego podanie lekarzowi. Gdy jednak adres znajduje się w państwie, gdzie ZUS nie ma możliwości zlecenia kontroli wykorzystywania zwolnienia od pracy, konieczne jest uzasadnienie tego wskazaniami lekarza, np. co do zmiany klimatu ze względu na stan zdrowia lub innymi istotnymi okolicznościami, jak potrzeba zapewnienia za granicą opieki bliskiemu.
Od jednego szefa zasiłek, od drugiego płaca
Obecnie zatrudniony u dwóch płatników, który w trakcie zwolnienia lekarskiego wykonuje pracę zarobkową dla jednego z nich, traci prawo do zasiłku. Po nowemu też będzie obowiązywać taka zasada, ale w orzeczeniu lekarz będzie mógł zastrzec, że praca zarobkowa w ramach drugiego tytułu – ze względu na jej rodzaj – może być wykonywana. Dopuszczalne stanie się zatem przebywanie u jednego pracodawcy na L4, a u drugiego realizowanie obowiązków służbowych i pobieranie wynagrodzenia za pracę. Na przykład malarz, który złamał nogę, nie da rady malować i pielęgnować obrazów w galerii sztuki, ale może przeprowadzić wykład online dla uczelni z historii sztuki, albo dziennikarz z chrypką nie zrobi wywiadu na żywo, ale może napisać książkę. Wskazane poluzowanie mec. Andrzej Radzisław ocenia z kolei pozytywnie jako wychodzące naprzeciw potrzebom praktyki oraz przede wszystkim jako przejaw zdrowego rozsądku. ©℗