Polskie przepisy nie powinny uniemożliwiać ani utrudniać korzystania przez przedsiębiorców z prawa do swobodnego świadczenia usług w Unii Europejskiej. Tymczasem projekt ustawy przygotowany przez resort pracy do tego właśnie zmierza. Tak wynika z opinii stowarzyszenia Europejskiego Instytutu Mobilności Pracy (European Labour Mobility Institute, ELMI) w sprawie niezgodności z prawem UE projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP.

Sprzeczność z traktatami

Zdaniem ELMI propozycje zawarte w projekcie naruszają unijne traktaty. Stowarzyszenie uważa, że przepis, który eliminuje (poza nielicznymi wyjątkami) możliwość zatrudniania cudzoziemców na podstawie umów cywilnoprawnych, może naruszać zobowiązania Polski wynikające z członkostwa w UE, w tym zasadę lojalnej współpracy określoną w art. 4 ust. 3 traktatu o UE. Zaproponowano w nim bowiem przepisy krajowe, które tworzą nieproporcjonalną barierę w korzystaniu ze swobody świadczenia usług przez polskie firmy.

– Projekt wprowadza bowiem różne kryteria zatrudnienia dla cudzoziemców w porównaniu z obywatelami UE oraz ustanawia ograniczenia, które są nieuzasadnione i wykraczają poza to, co jest konieczne dla ochrony uzasadnionych interesów publicznych – wskazuje dr Marcin Kiełbasa, radca prawny, ekspert ds. prawa UE w ELMI. Jak zauważa, w wielu branżach zatrudnienie w ramach stosunku pracy jest obiektywnie niemożliwe, co wynika z uregulowań polskiego k.p. lub prze

pisów obowiązujących w państwie przyjmującym, do którego jest delegowany cudzoziemiec. – Odebranie polskim przedsiębiorcom możliwości zatrudniania cudzoziemców na podstawie umów cywilnoprawnych w tych sytuacjach, gdy zatrudnienie na podstawie stosunku pracy jest obiektywnie niemożliwe, sprawi, że przedsiębiorcy ci utracą możliwość korzystania ze swojego prawa do świadczenia usług w innych państwach członkowskich UE – uważa Marcin Kiełbasa.

W ocenie ELMI proponowane regulacje naruszają też inne przepisy UE. Mianowicie wymóg uzyskania pozwolenia na pracę w Polsce wobec cudzoziemców delegowanych do Polski z innych krajów UE stanowi rażące naruszenie art. 56 Traktatu o funkcjonowaniu UE. Chodzi tu bowiem o sytuację, gdy cudzoziemiec legalnie przebywa i jest zatrudniony w innym państwie członkowskim, a do Polski jest delegowany czasowo w ramach wykonania usługi przez podmiot zarejestrowany i prowadzący swoją działalność w innym państwie członkowskim.

– Uważamy za konieczne usunięcie z projektu wymogu uzyskania pozwolenia na pracę dla pracowników delegowanych do Polski. Jeśli na żadnym etapie procesu legislacyjnego nie zostanie to zrobione, Komisja Europejska z pewnością rozpocznie wobec Polski procedurę naruszeniową – zauważa dr Marek Benio, wiceprezes ELMI.

Problem dla branży opieki

Brak możliwości zatrudniania cudzoziemców na podstawie umów cywilnoprawnych krytycznie oceniają także Polskie Stowarzyszenie Opieki Domowej (PSOD) i Krajowa Izba Domów Opieki (KIDO).

– Jesteśmy przerażeni projektowanym zakazem zawierania umów cywilnoprawnych z cudzoziemcami. Zakaz ten w wielu ważnych sektorach usług w Polsce, takich jak opieka domowa i instytucjonalna nad osobami starszymi, sparaliżuje możliwość ich świadczenia – wskazuje Joanna Robaszkiewicz, rzecznik prasowy PSOD.

W swoim stanowisku PSOD i KIDO podnoszą, że już dzisiaj aż 68 proc. opiekunów domowych w Polsce to obywatele państw trzecich.

– Wprowadzenie tego prawa dla większości polskich firm opiekuńczych i domów opieki będzie oznaczać zakończenie działalności, a w przypadku domów opieki – znaczne jej ograniczenie – ostrzegają PSOD i KIDO. Podkreślają, że polskie firmy opiekuńcze, aby pozostać konkurencyjne, muszą działać na bardzo niskich marżach – i mimo to już obecnie z trudem konkurują z szarą strefą. – Zatem przekonanie, że jakakolwiek polska rodzina lub firma opiekuńcza weźmie na siebie koszt zatrudnienia opiekuna domowego na umowę o pracę, jest utopią – przekonują. – Poza tym zastosowanie umowy o pracę przy zatrudnianiu opiekunów domowych jest obiektywnie niemożliwe z uwagi na specyficzny charakter tej pracy wykonywanej w domu podopiecznego, często przez całą dobę. W tych okolicznościach niemożliwe jest zrealizowanie kluczowych elementów warunkujących istnienie stosunku pracy – wskazują PSOD i KIDO. ©℗