Gdy przepisy ustawy wchodziły w życie, szacowano, że uprawnionych do udziału w PPK było ok. 11 mln osób. Tymczasem system ten funkcjonuje powszechnie przede wszystkim w dużych firmach, w szczególności międzynarodowych, które zatrudniają ponad 250 osób (I transza PPK), co jest dużą zasługą pracodawców oraz kultury organizacyjnej tych podmiotów.
To, co budzi dziś pewne obawy, to wzrastający poziom zwrotów. W II kw. 2024 r. było ich 187 tys., podczas gdy w II kw. 2022 r. – 68,5 tys. Wartość zwrotów w II kw. 2024 r. wynosiła prawie 500 tys. zł, tymczasem w II kw. 2022 r. była równa 141,1 tys. zł.
Dlatego warto się zastanowić, czym dla Polaków jest PPK. Czy skarbonką do zaspokajania bieżących potrzeb, czy III-filarowym źródłem kapitału emerytalnego? Czym jest PPK dla pracodawców – tylko obowiązkiem czy świadomym partycypowaniem w budowaniu bezpieczeństwa finansowego swoich pracowników? No i wreszcie, czym PPK jest dla państwa – ustawodawcy?
Zmiany i zapowiedzi zmian w systemie emerytalnym, które przetoczyły się przez nasz rynek w ostatnich kilkunastu latach, bardzo źle wpłynęły na jakość systemu emerytalnego w Polsce, a jeszcze gorzej na i tak z natury niskie zaufanie Polaków do publicznych rozwiązań. Warto jednak się zastanowić, jak po prawie sześciu latach od przyjęcia ustawy o PPK (co nastąpiło 4 października 2018 r.) funkcjonują pracownicze plany kapitałowe i czy na pewno w tym kształcie spełniają zakładany cel, czyli budowanie bezpieczeństwa finansowego pracowników po przejściu na emeryturę.
Warto zająć się analizą pracowniczych programów emerytalnych (PPE), funkcjonujących na rynku od 25 lat. To wystarczający czas, aby można było zaobserwować, co działa w przypadku tego typu rozwiązań, a co nie, jakie mechanizmy regulujące dostępność do kapitału pozwalają pracownikom zgromadzić kapitał emerytalny. Być może zebranie wniosków na ten temat i ustalenie, które praktyki najlepiej się sprawdziły, pomogłoby stworzyć skuteczny plan pracowniczy, który faktycznie będzie źródłem zabezpieczenia finansowego po przejściu na emeryturę. A może warto wrócić do pomysłu podniesienia wieku emerytalnego? Wziąwszy pod uwagę dzisiejsze zmiany demograficzne, depopulację polskiego społeczeństwa, spadającą stopę zastąpienia oraz bardzo niski poziom emerytur kobiet, widać, że jest to temat ważny i pilny. ©℗