Według Piotra Voelkela, właściciela grupy kapitałowej VOX, pracodawcy szukają dla swoich firm ludzi otwartych, komunikatywnych, kreatywnych, nastawionych na prace zespołową i zainteresowanych światem. Podobne zdanie wyraził dyrektor firmy Sedlak & Sedlak, dr Kazimierz Sedlak. Szef VOX-u zwrócił także uwagę, że humaniści (psychologowie, socjologowie, filozofowie, itp.) są niezbędni, jeśli firma chce wprowadzić nowy produkt na rynek. To humaniści potrafią bowiem zbadać, czego potrzebują i jakie mają oczekiwania konsumenci. Z opinią taką zgodziła się Małgorzata Augustyniak, wiceprezes zarządu AMS SA, która dodała, że humanista lepiej radzi sobie z rozpoznaniem ciągu przyczynowo-skutkowego i potrafi dobrze rozpoznać kontekst zachowań konsumenckich.

Dla Kazimierza Sedlaka atutem humanistów jest szerokie spektrum zawodów, w których mogą się wyspecjalizować po studiach. W realiach częstych zmian na rynku pracy taka elastyczność pomaga dopasować się do oczekiwań różnych pracodawców.

Agnieszka Szefler, wiceprezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami, stwierdziła z kolei, że ceni u młodych pierwsze studenckie doświadczenia zdobyte w wolontariacie, na praktykach i stażach. Zdobywana w ten sposób praktyka świadczy o determinacji młodej osoby i jej dążeniu do podnoszenia swoich kwalifikacji. Małgorzata Tłuchowska, dyrektor ds. personalnych Wolters Kluwer Polska podkreśliła z kolei, że warto uczyć się pracy zespołowej, bo obecnie jest to podstawowa forma pracy.

Piotr Voelkel podzielił się historią swojej własnej firmy. Za największe zmiany w całej grupie odpowiedzialna była… młoda polonistka, niemal tuż po studiach. Obecnie jest ona szefem rozwoju grupy VOX.

Kazimierz Sedlak podkreślił, że najważniejsze w wyborze ścieżki zawodowej jest podążanie za pasją i samodoskonalenie. Tego nie nauczą nawet najlepsze szkoły. – Dobrzy humaniści znajdą dobrą pracę, kiepscy humaniści znajdą kiepską pracę, o ile znajdą ją w ogóle. – podsumował moderator debaty, Jan Wróbel.