Pracownicze Plany Kapitałowe stwarzają możliwość budowania bezpieczeństwa, poduszki finansowej. Dla pracownika oznaczają po prostu podwyżkę – mówiła w rozmowie „PPK w samorządzie” Marlena Maliszewska.
Wpłaty na konto PPK pochodzą z trzech źródeł: od pracodawcy, pracownika i państwa. Pracodawca i pracownik przekazują do PPK wpłaty podstawowe, obowiązkowe, odpowiednio 1,5 proc. i 2 proc. wynagrodzenia. Do tego mogą zadeklarować wpłaty dodatkowe (dobrowolne), do 2,5 proc. oraz do 2 proc.
Oszczędzający przez co najmniej trzy miesiące otrzymuje od państwa jednorazowo 250 zł wpłaty powitalnej. Następnie zaś co roku, po spełnieniu określonych warunków, konto pracownika jest zasilane kwotą 240 zł.
Marlena Maliszewska przypomniała, że do 2060 r. stopa zastąpienia, czyli stosunek emerytury do zarobków, wyniesie zaledwie ok. 25 proc.
– Będziemy musieli albo ograniczyć koszty życia o trzy czwarte, albo należy zacząć oszczędzać, żeby nie groziło nam ubóstwo emerytalne. PPK jest najprostszą metodą, żeby budować sobie bezpieczeństwo finansowe – mówiła ekspertka PFR Portal PPK.
Finansowy bodziec
PPK przynoszą korzyści również pracodawcy. PPK to benefit, który może być traktowany jak dodatkowa podwyżka, ale dużo tańsza niż standardowa podwyżka wynagrodzenia – jej wysokość może wynosić od 1,5 proc. do 4 proc. wynagrodzenia pracownika. Dzięki ulokowaniu środków w funduszach zdefiniowanej daty PPK zyskuje nowy, długofalowy wymiar. Co więcej, jak przypomniała ekspertka, wpłaty finansowane przez pracodawcę nie stanowią podstawy naliczania składek do ZUS, są za to kosztem uzyskania przychodu. Drugi wymiar jest związany z sytuacją na rynku pracy. Dodatkowe benefity ułatwiają utrzymanie pracowników, są też argumentem przy rekrutacji nowych osób – widać to wyraźnie w sektorze przedsiębiorców.
Jak mówiła Marlena Maliszewska, w niektórych jednostkach samorządowych partycypacja w PPK sięga 60–70 proc. Zasadniczo jednak Pracownicze Plany Kapitałowe nie są zbyt popularne w JST. Jak wynikało z wypowiedzi przedstawicielki PFR Portal PPK, partycypacja w prywatnych firmach jest dwa razy większa niż w sektorze publicznym. Jednym z powodów może być to, że najwięksi przedsiębiorcy weszli do PPK wcześniej.
Program PPK od 1 stycznia 2021 r. objął pracodawców będących jednostkami sektora finansów publicznych, wymienionych w art. 9 ustawy o finansach publicznych, czyli m.in. organy władzy publicznej, jednostki samorządu terytorialnego, jednostki budżetowe, samorządowe zakłady budżetowe, państwowe fundusze celowe, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, uczelnie publiczne czy państwowe lub samorządowe instytucje kultury. Pierwszych przedsiębiorców dotyczyło to od 2019 r.
– Na co dzień zajmuję się też prowadzeniem szkoleń. I obserwuję, że to głównie podmioty prywatne częściej inicjują kontakt, chcąc zorganizować spotkania z ekspertami PPK i edukować swoich pracowników – mówiła Marlena Maliszewska, zachęcając samorządy do większej aktywności w tym zakresie. – To niezwykle istotne – zaznaczyła.
Samorządy mile widziane
Samorządy, które chciałyby zwiększyć partycypację pracowników w PPK, ekspertka zachęca do kontaktu.
– Jesteśmy administratorem portalu mojeppk.pl, gdzie znajdą państwo cały szereg bezpłatnych szkoleń w formie online, które organizujemy w zasadzie każdego dnia. Mamy też rozbudowane warsztaty, szkolenia dla pracowników – podawała przykłady Marlena Maliszewska.
W kontekście PPK ważną kwestią jest też wykorzystanie gromadzonych środków. Pracownik, który podejmie decyzję o oszczędzaniu w ramach programu, po osiągnięciu 60. roku życia decyduje, jak skorzystać ze zgromadzonych środków.
Może po prostu dalej odkładać pieniądze, jak również skorzystać z ratalnej formy wypłaty: jednorazowo wypłacić 25 proc. pieniędzy, pozostałe – co miesiąc przez 10 lat. Wypłata w tej formie będzie zwolniona z podatku od zysków kapitałowych. Możliwości jest więcej. Jak przypominała ekspertka, można skorzystać ze środków zgromadzonych w ramach PPK w przypadku poważnego zachorowania albo na wkład własny w razie zakupu mieszkania.
Warto też pamiętać o mechaniźmie autozapisu. Jeśli ktoś do tej pory w ogóle nie interesował się PPK i nie złożył deklaracji rezygnacji, może się okazać, że zgromadził już w ramach programu konkretne oszczędności.
– Jako społeczeństwo musimy się nauczyć oszczędzać, w PPK próg wejścia jest bardzo niski. Zapraszam do kontaktu z nami, do edukowania pracowników, aby podejmowali decyzje mając pełną świadomość, jak funkcjonują PPK – podsumowała przedstawicielka PFR Portal PPK.
Czytaj więcej w dodatku DGP | Perły Samorządu 2025