Rząd chce, aby projekt kolejnej nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi (tj. Dz.U. z 2024 r. poz. 654 ze zm.), zwanej specustawą powodziową, jak najszybciej wszedł w życie. Czekają na to właściciele zniszczonych przez powódź w 2024 r. budynków mieszkalnych, które zostały przeznaczone do rozbiórki. W projekcie znalazły się dla nich dwie propozycje. Pierwsza to zamiana mieszkania lub domu jednorodzinnego na mieszkanie komunalne. Z ostatniej wersji projektu wynika, że jeśli lokal komunalny przenoszony na rzecz poszkodowanego ma powierzchnię użytkową większą niż zniszczony przez powódź, to będzie trzeba dopłacić gminie kwotę stanowiącą wartość rynkową tej różnicy. Jeśli powierzchnia lokalu gminnego jest mniejsza, to zamiany dokonuje się bez dopłat.

Druga opcja to wykup nieruchomości. Poszkodowany będzie posiadał wówczas roszczenie wobec Skarbu Państwa o wykup. Jeśli będzie chciał z tej opcji skorzystać, to państwo zobowiązane będzie do odkupienia jego nieruchomości po cenie odpowiadającej wartości rynkowej gruntu powiększonej o wartość budynków. Ta ostatnia będzie obliczana na podstawie wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia mkw. powierzchni użytkowej w dniu poprzedzającym powódź.

Przy wykupie cena wyższa niż rynkowa

Program dobrowolnych wykupów państwo chce też prowadzić na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią. To oferta dla właścicieli nieruchomości, które niekoniecznie ucierpiały w ostatniej powodzi. Chcąc nakłonić ich do przeprowadzki, Skarb Państwa zaoferuje cenę rynkową powiększoną o 20 proc. Na nieruchomościach wykupionych przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, bo to ten podmiot będzie prowadził wykup, ma obowiązywać zakaz budowy.

Ministerstwo Finansów zaproponowało w uwagach, aby w sytuacji, gdy państwo oferuje właścicielom wykup nieruchomości położonych na terenach szczególnie zagrożonych powodzią, dodać w ustawie przepisy wyłączające odpowiedzialność Skarbu Państwa za ewentualne szkody powstałe w wyniku kolejnych powodzi, w przypadku gdy kwalifikujący się do wsparcia nie złoży wniosku o wykup. Jednak zdaniem ministerstwa infrastruktury, odpowiedzialnego za tę część projektu, nie ma możliwości cywilnoprawnych wyłączenia odpowiedzialności państwa.

Projekt wprowadza też nowe narzędzie pomocy dla budownictwa wielorodzinnego. To premia powodziowa. W przypadku budynków komunalnych i Towarzystw Budownictwa Społecznego może ona wynieść 70 proc. kosztów remontu. Wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie mogą liczyć na bezzwrotne wsparcie finansowe w wysokości 50 proc. kosztów remontu, a budynki zabytkowe 60 proc.Z tych pieniędzy można będzie wyremontować części wspólne, w tym kotłownie i infrastrukturę wokół budynków.

W projekcie znalazł się mechanizm weryfikacji realizacji przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast obowiązku uzgadniania z Wodami Polskimi projektów decyzji o warunkach zabudowy wydawanych na terenach zagrożonych powodzią. Z raportu NIK wynika, że gminy tych uzgodnień nie robią albo wykonują je w ograniczonym zakresie. Zgodnie z projektem włodarze gmin będą musieli zweryfikować „wuzetki” wydane w ciągu pięciu lat przed wejściem w życie projektowanej ustawy pod względem spełnienia obowiązku uzgodnienia ich z Wodami Polskimi. Mają na to mieć sześć miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Projekt, w wersji, w której trafił pod obrady rządu (do czasu zamknięcia tego wydania DGP rząd nie wydał ostatecznego komunikatu), nie przewiduje jednak żadnych sankcji za brak uzgodnień „wuzetek”, co krytykowało np. Rządowe Centrum Legislacji.

Przebudowa zabytków jednak z konserwatorem

Nowelizacja ustawy ma też na celu dalsze ułatwienia odbudowy. Projekt skraca czas na wydanie decyzji o warunkach zabudowy do 45 dni i usuwa lukę w przepisach, obejmując uproszczeniami przewidzianymi w specustawie powodziowej także przebudowy. Projektodawca proponuje zwolnić związane z nimi roboty budowlane z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę. Wystarczy samo zgłoszenie. Odbudowa na zgłoszenie ma być też dopuszczona w przypadku, gdy dotyczy ona części obiektu budowlanego, której kubatura nie przekracza 2 000 m3. Uproszczenia dotyczą wyłącznie budynków uszkodzonych przez żywioł. Dodatkowo projekt dopuszcza w przypadku odbudowy na tej samej nieruchomości odstępstwa od parametrów powierzchni budynku, ale nie większe niż pięć proc., a w przypadku wysokości, długości lub szerokości nie większe niż dwa proc.

Pod wpływem uwag resortu kultury zdecydowano się wprowadzić zmiany w projekcie, zgodnie z którymi na terenie wpisanym do rejestru zabytków wymagane będzie dołączenie do zgłoszenia pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. Natomiast gdy obiekt lub teren jest ujęty w gminnej ewidencji zabytków, wystarczy sama opinia konserwatora. Jeśli nie wyda on opinii w terminie siedmiu dni od otrzymania wniosku, będzie to traktowane jako brak zastrzeżeń do odbudowy. Obowiązkiem inwestora będzie dołączenie do dokumentów informującego o tym oświadczenia.

Projekt przewiduje też wydłużenie terminu na złożenie wniosku o przyznanie świadczenia interwencyjnego dla przedsiębiorców. Zgodnie z obowiązującymi przepisami termin ten minął 16 marca tego roku. Rząd chce dać przedsiębiorcom do końca czerwca 2025 r. Z pięciu do dziesięciu miesięcy od dnia otrzymania świadczenia interwencyjnego ma też zostać wydłużony czas na przesłanie przez przedsiębiorców oszacowania szkód. Nowelizacja ma również wprowadzić świadczenie lokalowe. Będą o nie mogli wystąpić właściciele lokali użytkowych, wynajmowanych przedsiębiorcom na naprawę szkód wyrządzonych przez powódź. Maksymalna kwota świadczenia będzie określona w rozporządzeniu.

LICZBA

800 mln zł ma zostać przeznaczone na wykup nieruchomości na obszarach szczególnie zagrożonych powodzią