Zdaniem autorów poselskich interpelacji przepis, pozwalający podzielić nieruchomość bez względu na miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego czy decyzję o warunkach zabudowy, jest nadużywany przez deweloperów i powinien zostać doprecyzowany.

Wydzielenie działki budowlanej niezbędnej do korzystania z budynku mieszkalnego jest jednym z wyjątków określonym w art. 95 pkt 7 ustawy o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1145 ze zm.), które pozwalają dokonać podziału nieruchomości niezależnie od zapisów w MPZP czy WZ-kach. Przepis zawiera zamknięty katalog takich odstępstw od generalnej zasady zgodności z planem. Zdaniem posła Filipa Kaczyńskiego (PiS), który jest autorem jednej ze złożonych w tej sprawie interpelacji, budzi on jednak wiele wątpliwości.

„Skutkiem powyższego dochodzi często do nadinterpretacji, w szczególności przez podmioty prowadzące działalność deweloperską. Odmienność orzeczeń sądów administracyjnych prowadzi do wzajemnie sprzecznych interpretacji przedmiotowego przepisu przez jednostki samorządu terytorialnego, co podważa zaufanie obywateli do państwa” – pisze poseł Kaczyński.

Podobnie pkt 7 art. 95 ocenia poseł Piotr Górnikiewicz (Polska 2050 – Trzecia Droga). W swojej interpelacji do Ministerstwa Rozwoju i Technologii pisze, że jest on często wykorzystywany przez deweloperów do omijania ustaleń planu miejscowego.

Z odpowiedzi resortu na interpelację posła Kaczyńskiego wynika, że ma całkowicie przeciwną ocenę kwestionowanego przepisu. W ocenie MRiT zamknięty katalog wyjątków, które pozwalają na podział nieruchomości niezależnie od MPZP czy WZ, a także definicja działki budowalnej, nie dają pola do wątpliwości interpretacyjnych, a ocenę, czy proponowany podział spełnia cel określony przez ustawodawcę, czyli jest on konieczny dla prawidłowego korzystania z budynku mieszkalnego i stojącej na działce infrastruktury, zostawiają w rękach wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Ministerstwo nie dostrzega też rozbieżności w orzecznictwie.

„Zdaniem resortu nie ma zatem potrzeby doprecyzowania omawianego przepisu. Do ministerstwa docierają zarówno postulaty rozszerzenia możliwości dokonywania podziałów nieruchomości z pominięciem zapisów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, jak i postulaty przeciwne, zmierzające do ograniczenia możliwości dokonywania podziałów nieruchomości w trybie art. 95 ustawy. Natomiast w ocenie resortu rozwoju aktualnie obowiązujące przepisy optymalnie regulują te zagadnienia” – odpowiada posłowi Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju. ©℗