Warunkiem wykreślenia spółki z o.o. z KRS jest przeprowadzenie przez nią wewnętrznego postępowania likwidacyjnego (choć są wyjątki od tej zasady).

Likwidacja to wieloetapowy proces. W kodeksie spółek handlowych (dalej: k.s.h.) wymienione zostały czynności likwidacyjne, tj. podstawowe zdarzenia, jakie muszą nastąpić w toku postępowania likwidacyjnego. Zgodnie z art. 282 par. 1 zd. 1 k.s.h. likwidatorzy powinni zakończyć interesy bieżące spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek spółki (czynności likwidacyjne).

Upłynnienie majątku spółki i ściągnięcie należności to podstawowe warunki likwidacji. Środki pozyskane w drodze ww. czynności przeznaczane są na zaspokojenie lub zabezpieczenie wierzycieli. Co ważne, istnienie zbywalnego majątku (w tym nieściągniętych należności) jest formalną przeszkodą dla wykreślenia spółki z KRS.

Praktyka też pokazuje, że majątek i należności nie zawsze pokryją długi spółki.

Bez przeszkód

Zagadnienie obowiązku „wypełnienia zobowiązań” przez zadłużoną spółkę z o.o. w toku likwidacji początkowo budziło wątpliwości. Obecnie jest już ugruntowana linia orzecznicza dopuszczająca możliwość wykreślenia z KRS zadłużonej spółki mimo niewypełnienia wszystkich zobowiązań finansowych ciążących na spółce. Sąd Najwyższy wielokrotnie zabierał głos w tej sprawie, wskazując, że zobowiązania zadłużonej spółki z o.o. w likwidacji powinny być wykonane w części, w jakiej wystarcza na to majątek spółki. Jeśli pozostałe czynności likwidacyjne zostały sfinalizowane, brak wykonania zobowiązań przez spółkę nie tamuje wniosku o wykreślenie jej z KRS. Rozwiązanie takie – jak wskazał SN w wyroku z 18 grudnia 1996 r. (sygn. akt I CKN 20/96) – zapobiega istnieniu w obrocie prawnym fikcyjnych podmiotów gospodarczych, tzn. niezdolnych do działania i nieposiadających żadnego majątku. Podkreślał też, że nie istnieją prawne narzędzia wymuszające podjęcie przez spółkę działalności gospodarczej. W postanowieniu z 8 stycznia 2002 r. (sygn. akt I CKN 752/99) wskazał zaś, że brak możliwości wykreślenia zadłużonej spółki z KRS utrzymywałby nieracjonalny stan, w którym w obrocie prawnym istniałaby spółka niepodejmująca działalności, a zarazem niemająca realnej możliwości zaspokojenia swoich wierzycieli. Podobne tezy kontynuowane były również w późniejszych orzeczeniach (por. wyroki z 5 grudnia 2003 r., sygn. akt. IV CK 256/02; z 20 września 2007 r., sygn. akt. II CSK 240/07; z 23 listopada 2012 r., sygn. akt. IV CSK 598/12; z 10 września 2015 r., sygn. akt. II CSK 745/14).

Odpowiedzialność zarządu i likwidatorów…

Członkowie zarządu i likwidatorzy w pewnych warunkach ponoszą solidarną odpowiedzialność majątkową za zobowiązania spółki, którą statuuje art. 299 par. 1 k.s.h. Zgodnie z tą regulacją członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna (odpowiedzialność za zobowiązania cywilnoprawne). Podobnie, zgodnie z art. 116 par. 1 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.), członkowie zarządu odpowiadają za zaległości podatkowe spółki, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna (odpowiedzialność za zaległości podatkowe). Do likwidatorów spółki stosuje się odpowiednio przywołany wcześniej art. 299 k.s.h. Za zaległości podatkowe spółki powstałe w czasie likwidacji odpowiadają oni na podstawie art. 116b par. 1 o.p. Co istotne, stan ten nie ulega przerwaniu na skutek wykreślenia zadłużonej spółki z o.o. z KRS.

Problematyka ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania spółki mimo wykreślenia jej z KRS była już kilkukrotnie brana na tapet przez SN. W jednym z nowszych orzeczeń (z 27 kwietnia 2023 r., sygn. akt III USK 177/22) SN przypomniał, że członkowie zarządu powinni mieć na uwadze, że wykreślenie spółki z rejestru nie zwalnia ich z odpowiedzialności za zadłużenie powstałe w okresie pełnienia przez nich funkcji, to jest przed otwarciem likwidacji.

Zgodnie z przywołanymi wyżej przepisami warunkiem ponoszenia odpowiedzialności przez członka zarządu jest wykazanie bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. Bywa jednak tak, że wierzyciel nie wszczyna żadnych czynności egzekucyjnych przeciwko spółce, gdy ta jeszcze istnieje, a decyzję o odzyskiwaniu należności podejmuje dopiero po jej wykreśleniu.

Taki stan, jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 czerwca 2011 r., (sygn. akt II FSK 229/10), nie stoi na przeszkodzie pociągnięcia członka zarządu do odpowiedzialności majątkowej za zobowiązania spółki. W opinii NSA obiektywnie istniejące przeszkody uniemożliwiające wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec spółki dają dostateczną podstawę do tego, aby uznać, iż zachodzi bezskuteczność egzekucji. Jeśli bowiem w ogóle nie można wszcząć postępowania egzekucyjnego, to sama ta okoliczność jest równoznaczna z tym, że nie jest również możliwe przeprowadzenie jakiejkolwiek czynności egzekucyjnej wobec spółki.

…i przesłanki zwalniające z niej

Jak już wcześniej wskazano, ani wykreślenie spółki z KRS, ani brak orzeczenia o bezskuteczności egzekucji z majątku spółki nie stoją na przeszkodzie pociągnięcia członka zarządu do odpowiedzialności za zobowiązania spółki z o.o. Jeżeli członkowi zarządu zależy na skutecznym zwolnieniu go z odpowiedzialności, to powinien zadbać o właściwe postępowanie na wstępnym etapie problemów z wypłacalnością spółki. I tak stosownie do art. 299 par. 2 k.s.h. członek zarządu może się uwolnić od solidarnej odpowiedzialności za zobowiązana spółki, jeżeli wykaże, że:

  • we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo
  • niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo
  • pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.

Podobne przesłanki będą miały zastosowanie do odpowiedzialności podatkowej z art. 116 par. 1 pkt 1 o.p.

Zdarza się, że członkowie zarządu w interesie spółki wahają się przed podjęciem czynności zmierzających do otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego z obawy przed reakcją rynku. Paradoksalnie zwłoka w rzekomym interesie spółki znacznie zwiększa prywatne ryzyko członka zarządu – jako osoby fizycznej – do odpowiadania z prywatnego majątku. Bez znaczenia jest przy tym brak wiedzy lub wewnętrzny podział obowiązków pomiędzy członkami zarządu, o czym sądownictwo wypowiadało się już wielokrotnie.

Trzeba podkreślić, że to członek zarządu musi wykazać istnienie przesłanek egzoneracyjnych, tj. zwalniających go od ponoszenia odpowiedzialności za spółkę. Tym samym to w jego interesie, a nie spółki, pozostaje podjęcie odpowiednich czynności zmniejszających ryzyko pociągnięcia go w przyszłości do odpowiedzialności za długi. Odróżnić przy tym należy przesłankę zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie od przesłanki wydania, w tym samym czasie, postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu. Przy pierwszej przesłance datę wyznacza aktywność członka zarządu, który zgłasza wniosek. Natomiast przy drugiej bierze się pod uwagę aktywność sądu w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Może być więc tak, że w przypadku długiego oczekiwania na rozpoznanie wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego członek zarządu, w swoim interesie oraz z uwagi na obowiązki nałożone na niego przez prawo, powinien złożyć dodatkowo wniosek o ogłoszenie upadłości spółki – o ile w tym czasie spółka stanie się niewypłacalna. Tym działaniem członek zarządu zmniejszy ryzyko pociągnięcia go do osobistej odpowiedzialności. Jednocześnie sąd, mając na względzie przepisy o zbiegu postępowań, w pierwszej kolejności rozpatrzy wniosek restrukturyzacyjny, a nie upadłościowy.

Bez ucieczki przed upadłością

Z powyżej wskazanych względów likwidacja spółki z o.o. z długami nierzadko powinna być poprzedzona odpowiednimi krokami, zmierzającymi do otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego lub upadłościowego spółki. Modelowe (o ile można tak je nazwać) postępowanie likwidacyjne spółki z o.o. z długami powinno być prowadzone dla podmiotów, dla których złożone zostały wnioski o ogłoszenie upadłości, lecz z pewnych przyczyn sąd odmówił wszczęcia postępowania lub umorzył je w jego toku, a brak było podstaw do wszczęcia z urzędu postępowania o rozwiązanie podmiotu wpisanego do KRS bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego w rozumieniu art. 25a ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Prawna możliwość wykreślenia zadłużonej spółki z o.o. z KRS nie może być postrzegana przez zarząd jako środek ucieczki przed odpowiedzialnością za długi lub środek do unikania postępowania upadłościowego dla spółki. Paradoksalnie takie działanie, zamiast zmniejszyć ryzyko dla członka zarządu, może je zwiększyć – i to znacznie. Dlatego postępowanie z zadłużoną spółką wymaga wielowątkowej wiedzy łączącej zagadnienia zarówno z obszaru prawa spółek handlowych, prawa o niewypłacalności, jak i zasad zobowiązaniowych. ©℗