Zabezpieczenie roszczeń, których przedsiębiorcy dochodzą przed sądem jest kluczowe dla możliwości skutecznej egzekucji w przypadku uzyskania orzeczenia zasądzającego roszczenie. Bardzo często w praktyce, trwające latami procesy powodują, że ostatecznie, po uzyskaniu tytułu wykonawczego, powód musi mierzyć się z bezskuteczną egzekucją, brakiem majątku pozwanego, lub próbami jego ukrycia czy celowego wyzbycia się. Rodzi to konieczność wszczynania kolejnych postępowań, np. actio pauliana lub inicjowania postępowania karnego, (pod warunkiem, że znajdą się ku temu przesłanki) w celu stworzenia możliwości egzekucyjnych.
Z opisanych wyżej powodów, jeszcze przed wszczęciem postępowania sądowego, wierzyciel i przyszły powód powinien zaprojektować strategię zabezpieczenia roszczeń przed wszczęciem postępowania lub w jego trakcie. Co istotne, pewne rodzaje orzeczeń znacznie przyspieszają możliwość zabezpieczenia roszczeń – chodzi o nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, który ze swej istoty jest tytułem zabezpieczenia. Tytuł taki jest wykonalny bez nadawania mu przez sąd klauzuli wykonalności. Należy jednak podkreślić, że aby uzyskać właśnie ten rodzaj orzeczenia, konieczne jest spełnienie szeregu wymagań co do samej wierzytelności oraz jej odpowiednie udokumentowanie, zgodnie ze ścisłymi wytycznymi z art. 485 kodeksu postępowania cywilnego (dalej: kpc). Również nakaz zapłaty z weksla już po jego wystawieniu staje się tytułem zabezpieczającym, z którym wierzyciel może skutecznie poszukiwać majątku dłużnika i zabezpieczać go przez komornika.
Czy posiadanie tytułu wykonawczego to gwarancja skutecznej egzekucji?
Nie zawsze jednak sytuacja finansowa strony pozwanej uzasadnia wydanie przez sąd postanowienia o zabezpieczeniu, czy to przed wszczęciem postępowania czy w jego trakcie, co powoduje znaczny wzrost ryzyka wystąpienia bezskutecznej egzekucji, gdy ostatecznie powód będzie nawet w posiadaniu tytułu wykonawczego. Dlatego właśnie należy zwrócić uwagę na treść art. 458 (13) kpc, którym ustawodawca w nowelizacji wyposażył wyrok sądu I instancji, wydany w postępowaniu gospodarczym w przymiot tytułu zabezpieczenia. Dla zabezpieczenia roszczenia nie jest więc konieczne uzyskanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, który samoistnie stanowi tytuł zabezpieczenia, lecz posiadanie wyroku sądu I instancji w postępowaniu gospodarczym. Ustawodawca postanowił więc w tym przypadku skorzystać z rozwiązań praktykowanych w postępowaniu nakazowym i przekazał w ręce wierzycieli potężne narzędzie do zabezpieczenia swoich roszczeń. Nie jest to natomiast tożsame z prowadzeniem egzekucji świadczenia zasądzonego takim orzeczeniem. Wyłączone spod tej formy zabezpieczenia są roszczenia pieniężne przeciwko Skarbowi Państwa, z zastrzeżeniem przewidzianych w prawie wyjątków.
Zaproponowane przez ustawodawcę rozwiązanie, jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku sądu I instancji w postępowaniu gospodarczym zasądzającego świadczenie pieniężne lub rzeczy zamienne, w odróżnieniu od postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia wydawanego w postępowaniu zabezpieczającym (art. 730 KPC), powoduje, że wierzyciel (powód) otrzymuje znacznie szersze możliwości zabezpieczenia na majątku dłużnika niż wynikałoby to z postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia, wydawanego przed wszczęciem lub w toku sprawy. Dodatkowo, zabezpieczenie dokonywane na podstawie wyroku sądu I instancji jest znacznie stabilniejszym środkiem zabezpieczenia niż rzeczone postanowienie. We wniosku o udzielenie zabezpieczenia powód zobligowany jest bowiem do określenie konkretnych sposobów takiego zabezpieczenia na konkretnych składnikach majątku dłużnika. Winien więc znać numery rachunków bankowych, których zabezpieczenia się domaga, określić dokładne dane nieruchomości, wierzytelności dłużnika oraz innych składników jego majątku. Sąd wydaje postanowienie o zabezpieczeniu, po spełnieniu szeregu przesłanek, określając zakres i sposób jego realizacji i tylko w takim zakresie wierzyciel może dokonywać zabezpieczenia swoich roszczeń. Natomiast omawiany wyrok sądu I instancji wydany w postępowaniu gospodarczym będzie podstawą do nieograniczonego poszukiwania majątku dłużnika celem zabezpieczenia roszczeń. Koniecznym jest również nadmienienie, że wyrok sądu I instancji może zostać wzruszony jedynie przez wniesienie przez dłużnika apelacji, co wiąże się z koniecznością jej opłacenia w wysokości 5% wartości przedmiotu zaskarżenia. Natomiast postanowienie o zabezpieczeniu zaskarżalne jest za pomocą zażalenia, w którym jednocześnie dłużnik stosować może różne sposoby na ograniczenie skutków postanowienia dla wierzyciela. Taka sytuacja nie ma miejsca w przypadku omawianego wyroku.
Droga ku przyspieszeniu postępowania w sprawach gospodarczych.
Niewątpliwie, analizowana zmiana to ważny krok w polskim ustawodawstwie w obronie interesów wierzycieli. Celem ustawodawcy, który ponownie wprowadził do polskiego systemu prawnego postępowanie gospodarcze regulowane bardzo ścisłymi przepisami było, aby sprawy rozpoznawane w tym trybie cechowała szybkość postępowania. Prekluzje dowodowe nałożone na obydwie strony, szereg zakazów stosowania instytucji takich, jak roszczenie wzajemne czy potrącenie mają służyć przyspieszeniu postępowania. Rzeczywiście, jeżeli mówimy o kwestiach prawa procesowego, postępowanie dowodowe zostało poddane bardzo ścisłym regułom i obecnie stało się możliwe stosunkowo szybkie uzyskanie wyroku sądu I instancji w sprawach gospodarczych. Nie można jednak pominąć w tym miejscu faktu, że czas rozpoznania spraw jest wciąż znacząco wydłużony, przez co istotna nadal jest strategia zabezpieczenia roszczenia jeszcze przed wszczęciem postępowania lub co najmniej w jego trakcie, gdy spełnione są ku temu ustawowe przesłanki.
Jednak z całą pewnością należy stwierdzić, że nadanie mocy zabezpieczenia wyrokowi (nawet nieprawomocnemu) sądu I instancji w sprawach gospodarczych, znacząco przyspieszy wszczęcie przez komornika postępowania zabezpieczającego i zajęcia majątku dłużnika do czasu uzyskania prawomocnego wyroku, na podstawie którego zajęte środki będą mogły być wypłacone wierzycielowi. Zapobiegnie to z pewnością uszczuplaniu majątku przez dłużnika w czasie prowadzenia postępowania w kolejnej instancji, która ma doprowadzić do wydania prawomocnego orzeczenia, kończącego postępowanie w sprawie.
Koniecznym jednak do podkreślenia jest, że zabezpieczenie dokonywane na podstawie nieprawomocnego wyroku sądu I instancji, wydanego w postępowaniu gospodarczym nie powinno zmierzać do egzekucji, podobnie jak inne tytuły zabezpieczenia, a wierzyciel tegoż dokonujący powinien mieć świadomość ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej, gdyby wskutek apelacji wyrok, na podstawie którego dokonano zabezpieczenia, został uchylony lub zmieniony, a powództwo oddalone. Dlatego też całkowite zablokowanie takim postępowaniem zabezpieczającym działalności dłużnika nie jest całkowicie wolne do ryzyka konsekwencji dla wierzyciela w przypadku, gdyby ostateczny wyrok był jednak wyrokiem na jego niekorzyść. Warto o tym pamiętać przy korzystaniu z tego ciekawego rozwiązania prawnego i odpowiednio informować klienta o wszelkich możliwych konsekwencjach podejmowanych działań.