Musimy budować wspólnotę pamięci między nami i pokoleniami, które były oraz tymi, które nadejdą w przyszłości - powiedział w piątek w Gdańsku prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek podczas otwarcia I Pomorskiego Kongresu Pamięci Narodowej.

Kongres został zorganizowany w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. "To w tej sali zaczął się ruch Solidarności, który upomniał się o wolność, prawdę i elementarne prawa człowieka, zmieniając oblicze Europy. Spotykamy się w Gdańsku, mieście wolności i solidarności, które odmieniło bieg historii" - mówił szef IPN.

W spotkaniu uczestniczyło ok. 250 osób, reprezentujących 80 fundacji i stowarzyszeń patriotycznych, w tym przedstawiciele czterech grupy rekonstrukcyjnych. "Były lata niepamięci, polityki wstydu, ale ten czas dobiegł końca. To dzięki państwa aktywności zmieniła się świadomość społeczna, a Instytut Pamięci Narodowej będzie wspierał taką działalność" - zadeklarował Szarek, dodając, że w marcu 2017 r. zorganizowany zostanie w Warszawie ogólnopolski Kongres Pamięci Narodowej.

Naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku Karol Nawrocki, pomysłodawca I Pomorskiego Kongresu Pamięci Narodowej, wyjaśnił PAP, że kongres jest odpowiedzią na liczne prośby członków regionalnych fundacji i stowarzyszeń patriotycznych. "Chcieli, żebyśmy stworzyli pewną płaszczyznę porozumienia środowisk patriotycznych" - mówił.

Podkreślił, że kongresowi przyświeca hasło "Musimy się na nowo policzyć!" wypowiedziane niegdyś przez legendarną działaczkę opozycji antykomunistycznej Annę Walentynowicz.

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podkreślał, że kierowany przez niego związek "walczy nie tylko o prawa pracownicze, ale też i o prawdę historyczną". "Przez ostatnie 27 lat zachłysnęliśmy się bowiem wolnością, ale zapomnieliśmy o prawdzie historycznej" - dodał.

"To potrzebna impreza, ponieważ mamy bardzo dużo oddolnych inicjatyw związanych z chęcią pielęgnowania polskiej historii i polskiej tradycji i one są bardzo żywiołowe i spontaniczne. I warto się poznać, spotykać i zobaczyć, co robimy" - powiedział dziennikarzom wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Sellin.

Dodał, że tego typu inicjatywy wpisują się też w program obchodów 100-lecia polskiej niepodległości oraz program "Niepodległa", zaplanowany na lata 2017-2021.

"Widać, że imprezy historyczne, które Polacy chcą spontanicznie organizować, są bardzo popularne. Z badań wynika na przykład, że Polacy pytani jak chcą obchodzić różnego rodzaju święta, na pierwszym miejscu wymieniają rekonstrukcje historyczne, widać więc jest taka potrzeba społeczna" - ocenił Sellin.

Gość kongresu, metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź apelował do zebranych, żeby "wracać do źródeł". "W Gdańsku te źródła to sala BHP, Stocznia Gdańska i Bazylika św. Brygidy jako świadek tamtych wydarzeń. Rzeczywistość tworzą czasy, ludzie i zdarzenia. I dobrze, że państwo na tej sali nie ulegli zaczadzeniu, któremu niestety wielu Polaków uległo" - mówił hierarcha.