Władze Legii Warszawa odcinają się od kontrowersyjnego transparentu, który pojawił się na jednej z trybun w trakcie niedzielnego meczu ekstraklasy piłkarskiej z Piastem Gliwice (4:0). W środę sprawą zajmie się Komisja Ligi Ekstraklasy SA.

"Od wielu lat konsekwentnie i otwarcie głosimy, że stadion nie jest właściwą przestrzenią dla demonstracji o charakterze politycznym. Dodatkowo uważamy za całkowicie niedopuszczalne jakiekolwiek odniesienia do przemocy. Przy Łazienkowskiej nie ma miejsca dla tego typu treści, a nasz stadion pozostaje zawsze otwarty dla wszystkich chcących wspierać Legię Warszawa" - napisano w oświadczeniu na oficjalnej stronie stołecznego klubu.

W trakcie niedzielnego spotkania na szczycie ligowej tabeli, które obejrzało 29 245 widzów, na trybunie zajmowanej przez najbardziej zagorzałych fanów stołecznej drużyny - tzw. Żylecie - wywieszono transparent o treści: "KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik - inne ladacznice, dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice!".

W ten sposób nawiązano do finału Pucharu Polski Lech Poznań - Legia Warszawa (0:1), który został rozegrany na PGE Narodowym 2 maja. Wówczas publiczność gwizdami zareagowała na przywitanie przez spikera prezydenta Andrzeja Dudy.

W środę sprawą transparentu zajmie się Komisja Ligi Ekstraklasy SA.

"Komisja Ligi zajmie się tą sprawą na podstawie protokołu delegata PZPN" - poinformował PAP Maksymilian Michalczak, menedżer ds. komunikacji w spółce prowadzącej rozgrywki ekstraklasy.