Premier Beata Szydło przyjęła dymisję komendanta głównego policji Zbigniewa Maja. Poinformował o tym rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Inspektor Maj stanowisko komendanta głównego pełnił zaledwie dwa miesiące. Tłumacząc swoją decyzję o rezygnacji mówił, że przeciwko niemu szykowana była prowokacja. Mieli ją przygotowywać byli funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji.

Nazwisko komendanta głównego policji pojawia się w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Łodzi, które dotyczy korupcji. Śledczy podejrzewają, że doszło do szeregu nieprawidłowości w kaliskich instytucjach samorządowych i bezprawnych działań funkcjonariuszy publicznych.

Zbigniew Maj służy w policji od 20 lat. Był między innymi wiceszefem Centralnego Biura Śledczego oraz zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. Nominację na komendanta głównego otrzymał 11 grudnia zeszłego roku.