Wiktor Janukowycz i osoby z jego najbliższego otoczenia będą sądzone zaocznie. Kijowski sąd wydał zgodę Prokuraturze Generalnej na tego rodzaju postępowania przygotowawcze i następujące po nich rozprawy.

Oprócz byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, sądzeni mają być między innymi były szef Banku Narodowego Serhij Arbuzow oraz minister dochodów i poborów Ołeksandr Klymenko. Są oni członkami, tak zwanej, „rodziny”, czyli najbliższego otoczenia Wiktora Janukowycza i są oskarżani o utworzenie organizacji przestępczej, wykorzystywanie władzy i zdradę stanu.

Prokurator generalny Wiktor Szokin poinformował, że w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych aktów oskarżenia wobec innych urzędników poprzedniego reżimu. Jednocześnie prokurator przyznał, że nie należy oczekiwać szybkich efektów tych działań, ponieważ po decyzji ukraińskiego sądu, sprawa zostanie skierowana do państw, gdzie swoje mienie i konta mają oskarżeni. Po odpowiednich procedurach prawnych, można liczyć na całkowite bądź częściowe skonfiskowanie tych dóbr i przekazanie ich na Ukrainę.

Wiktor Szokin poinformował też, że przyjął dymisję swojego zastępcy Wołodymyra Huzara. Był on oskarżany przez media, a także przez innego zastępcę prokuratora generalnego Dawida Sakwarelidze, o ochranianie śledczych podejrzewanych o korupcję. Ten ostatni stworzył własną grupę młodych funkcjonariuszy, którzy wzięli się za zdecydowaną walkę z łapówkarstwem.