- Nie będę startował już w tych wyborach parlamentarnych. Ja w polityce formalnej jestem dosyć długo. W Sejmie od roku 2001, wcześniej kierowałem Kancelarią Prezydenta, także nadszedł czas, żebym jednak zajął się w dużo większym stopniu sprawami zawodowymi – powiedział w rozmowie z Onetem Ryszard Kalisz.

Były polityk SLD zaznaczył jednak, że w "szerokiej polityce" pozostanie. - Być może będę pisał ekspertyzy, być może projekty ustaw – przyznał. Dodał, że gdy słucha wystąpień w Sejmie, które są "niejednokrotnie na niskim poziomie” to myśli "co ja tutaj robię".

Kalisz był również pytany o to, jaką rolę widzi w polityce dla ustępującego prezydenta Bronisława Komorowskiego. - To wartościowa postać. Niestety dał się trochę zwieść swojemu otoczeniu, że jeśli ma się 70 proc. zaufania społecznego to niewiele trzeba robić. Jestem jednak pewien, że w polityce europejskiej i polskiej jeszcze swoją rolę odegra - stwierdził.

Ryszard Kalisz w marcu 2013 został zawieszony w prawach członka SLD, a w kwietniu tego samego roku wykluczony z partii. Powodem były kontakty z koalicją Europa Plus. Założył stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska.