Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut ma zgodę rady miejskiej, by wystąpić do NSA ze skargą na oddalenie przez pierwszą instancję odwołania samorządu od zarządzenia wojewody małopolskiego, który zmienił nazwę ulicy Ignacego Fika – podał w czwartek magistrat.

Rzecznik władz Oświęcimia Katarzyna Kwiecień powiedziała, że radni podjęli taką decyzję podczas sesji. „Prezydent najpierw zapozna się z uzasadnieniem rozstrzygnięcia WSA w Krakowie, a potem podejmie decyzję. Uchwała daje mu już jednak upoważnienie, jeśli zechce wystąpić do NSA” – powiedziała.

Wojewoda małopolski po raz pierwszy wniósł o zmianę patrona ulicy jesienią ub.r. Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut, m.in. po zasięgnięciu opinii rady osiedla, która wypowiedziała się negatywnie, odmówił. Latem tego roku wojewoda wydał zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwę ulicy Ignacego Fika na Tomasza Arciszewskiego. Zobligowała go do tego ustawa o zakazie propagowania komunizmu i innych systemów totalitarnych. Nakazywała ona samorządom zmianę nazw budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej w ciągu roku od wdrożenia nowego prawa, czyli do 2 września ub.r. Jeśli tego nie uczyniły, interwencję podejmował wojewoda.

Wojewoda w uzasadnieniu zacytował opinię IPN, który jednoznacznie wskazał, że dotychczasowy patron ulicy m.in. był w międzywojniu działaczem komunistycznym, a po wybuchu II wojny współtworzył jedną z grup komunistycznej konspiracji, która głosiła potrzebę budowy Polskiej Republiki Sowieckiej w ramach ZSRS.

Magistrat odwołał się od zarządzenia wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Wskazał, że nazwa nie została zmieniona, gdyż nie chcieli tego mieszkańcy. Podkreślono, że Fik nie kojarzy im się z systemem komunistycznym. Przypomniano, że był cenionym nauczycielem, a w czasie wojny walczył w ruchu oporu i zginął rozstrzelany przez Niemców.

Zdaniem samorządu, Fika nie można uznać za symbol komunizmu. „Postaciami symbolicznymi dla komunizmu są jego współtwórcy lub tacy prominentni działacze jak Lenin, Stalin, Bolesław Bierut, Władysław Gomułka. Nie symbolizują natomiast komunizmu osoby, które pozostawały w różnym stopniu związane z tym systemem, a które współcześnie nie są rozpoznawalne w kręgach społecznych szerszych niż znawcy historii” – uznano.

Władze Oświęcimia podkreśliły też, że nie zachodzą żadne przesłanki, aby organ administracji rządowej ingerował w uprawnienie wspólnoty samorządowej. To do jej wyłącznych kompetencji należy decydowanie o nazewnictwie ulic.

WSA oddalił odwołanie miasta. Uznał, że wojewoda zgodnie z ustawą o zakazie propagowania komunizmu i innych systemów totalitarnych mógł zmienić patrona ulicy, gdyż „Fik krzewił komunizm”. „Na cały, krótki życiorys Ignacego Fika składa się działalność w organizacjach wyraźnie prokumunistycznych, wyraźnie propagujących potrzebę budowy niepodległego państwa polskiego, jako satelity Związku Radzieckiego. Jest to ideowiec, którego myślą przewodnią było krzewienie komunizmu” – mówiła sędzia Hanna Knysiak-Sudyka.

Ignacy Fik urodził się w 1904 r. w Przeciszowie nieopodal Oświęcimia. Był poetą i krytykiem literackim. Jako 16-latek zgłosił się na ochotnika do Wojska Polskiego i uczestniczył w wojnie z bolszewikami. W międzywojniu, po studiach, pracował jako nauczyciel. Działał m.in. w Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Życie”, który współpracował blisko z Komunistyczną Partią Polski. Był więziony.

Encyklopedia PWN podaje, że jako rzecznik rewolucyjnej lewicy społecznej zwalczał estetyzujące i antyrealistyczne tendencje w literaturze 20-lecia. Dokonał także pierwszej marksistowskiej syntezy literatury pozytywizmu i Młodej Polski.

Po wybuchu wojny działał w podziemiu komunistycznym. Z żoną założyli grupę R (Rewolucja). Był związany ze stalinowską tzw. grupą akademicką, kierowaną m.in. przez Jerzego Albrechta. Redagował pisma i uczestniczył w tajnym nauczaniu. Jesienią 1942 r. został aresztowany przez gestapo i rozstrzelany po miesiącu.

Tomasz Arciszewski był członkiem PPS i działaczem niepodległościowym. Podczas II wojny kierował podziemnymi strukturami PPS-WRN. Zajmował nieustępliwe stanowisko wobec ZSRS. W latach 1944-1947 kierował rządem na uchodźstwie. Zmarł na emigracji w 1955 r. (PAP)

autor: Marek Szafrański