Polska popiera ideę rozmieszczenia misji pokojowych ONZ we wschodniej Ukrainie; jej mandat nie powinien ograniczać się do ochrony misji obserwacyjnej OBWE, ale powinien obejmować cały obszar konfliktu - mówił prezydent Andrzej Duda w czwartek podczas debaty w RB ONZ.

"Nielegalna aneksja i okupacja Krymu oraz separatyści w Donbasie, którzy są wspierani przez kraje trzecie - to duże wyzwania nie tylko dla Ukrainy, ale także dla stabilności całego kontynentu europejskiego" - mówił prezydent w czwartek podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Podkreślił, że Polska popiera ideę rozmieszczenia misji pokojowych ONZ we wschodniej Ukrainie. Prezydent zaznaczył, że mandat takiej operacji nie powinien ograniczać się do ochrony specjalnej misji obserwacyjnej OBWE, ale powinien obejmować cały obszar konfliktu, w tym całą ukraińsko-rosyjsko granicę, która jest uznawana przez społeczność międzynarodową.

Duda ocenił, że społeczność międzynarodowa nie powinna zapomnieć o Tatarach krymskich oraz działających na Krymie aktywistach, którzy są zastraszani, a ich praca jest uniemożliwiana.

Prezydent wskazał też na "zamrożone konflikty" w Gruzji, Mołdawii i Górskim Karabachu. Jak mówił, stanowią one "wyraźne naruszenie prawa międzynarodowego, którym może i powinna zająć się Rada Bezpieczeństwa".