B. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przekazał resort swemu następcy Mariuszowi Błaszczakowi. - Dzięki zmianom w armii w ciągu ostatnich dwóch lat, mogła się zmienić także Polska; po raz pierwszy od dziesięcioleci, Polacy mogli powiedzieć, że czują się bezpieczni - powiedział dotychczasowy szef MON podczas uroczystości.

- W ciągu ostatnich dwóch lat zmieniliście Polskę i zmieniliście armię - mówił Macierewicz zwracając się do generałów, oficerów i żołnierzy, podczas uroczystości przekazania obowiązków Mariuszowi Błaszczakowi.

- Dlatego, że zaczęliście zmieniać armię, mogła się także zmieniać Polska. Po raz pierwszy od dziesięcioleci Polacy mogli powiedzieć, że czują się bezpieczni, że są dumni ze swojej armii, że są dumni ze swoich córek i synów, braci i sióstr, które noszą mundury Wojska Polskiego - podkreślił b. szef MON.

- Podnieśliście głowy Polaków, sprawiliście, że bezpieczeństwo, duma, honor, przestały być pustym frazesem, pustym hasłem, zastępczym narzędziem propagandowym i zaczęły stawać się treścią naszego życia narodowego - dodał Macierewicz.

Jak mówił Antoni Macierewicz, wysiłek, który został podjęty w ostatnich dwóch latach, "jest godny najwyższego szacunku i podziękowań". Przed uroczystością na dziedzińcu MON, odegrano hymn narodowy.

Błaszczak: Cel jest ten sam. Chodzi o bezpieczeństwo

Nowy szef MON podziękował Antoniemu Macierewiczowi za wysiłki podjęte w ciągu ostatnich dwóch lat i zapewnił, że te działania będą kontynuowane. W wystąpieniu podczas uroczystości przed gmachem MON w Warszawie podkreślił, że gdy sam dwa lata temu obejmował resort spraw wewnętrznych jego celem było odbudowanie poczucia bezpieczeństwa w Polsce. Zaznaczył, że to wielka odpowiedzialność i honor móc pełnić funkcję ministra obrony.

Przypomniał, że takie samo zadanie postawił przed sobą minister Macierewicz i całym szeregiem działań doprowadził do tego w armii. - Podstawy poczucia bezpieczeństwa zostały stworzone w Wojsku Polskim - zaznaczył Błaszczak.

- Cel jest ten sam - chodzi o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, chodzi o to, żeby Polska mogła się obronić przed najeźdźcami, przed tymi, którzy Polsce źle życzą - podkreślił nowy szef MON.