Imię Lecha Kaczyńskiego wyryte, wyhaftowane na sztandarze Krajowej Szkoły Administracji Publicznej to wielkie zobowiązanie - powiedziała w czwartek premier Beata Szydło. Jak podkreśliła służba publiczna to wielki obowiązek i odpowiedzialność.

"Służba publiczna - największy zaszczyt, wielki obowiązek, ogromne zobowiązanie dla nas wszystkich, dla tych, którzy służymy Polsce, służymy ojczyźnie, wielkie przede wszystkim wyzwanie i odpowiedzialność" - mówiła premier podczas uroczystości nadania KSAP imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Szydło zwróciła się również do osób związanych z Krajową Szkołą Administracji Publicznej. "Chcę powiedzieć, że właśnie imię tego wielkiego Polaka wyryte, wyhaftowane na sztandarze, który przed chwilą otrzymała szkoła jest wielkim zobowiązaniem" - podkreśliła.

"Jak mówił tutaj ojciec Zdzisław - sztandar gromadzi ku wspólnocie, a więc twórzmy tę wspólnotę wszyscy razem w myśl tego, aby Polska była rządzona sprawiedliwie i uczciwie i aby ci, którzy za Polskę odpowiadają zawsze pamiętali, że służą ojczyźnie" - dodała.

W uroczystości nadania Krajowej Szkole Administracji Publicznej w Warszawie imienia prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego wzięli też udział prezydent Andrzej Duda, ministrowie i politycy PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim.

Uroczystość rozpoczęła się od odsłonięcia tablicy poświęconej patronowi KSAP prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu. Następnie premier Szydło przekazała Krajowej Szkole Administracji Publicznej nowy sztandar.