W Anglii od rana ponownie strajkują lekarze. Protestują przeciwko niskim pensjom oraz nowym warunkom pracy. Odwołano niemal 3 tysiące operacji w całym kraju.

Strajkują głównie młodzi lekarze - będący zaraz po szkołach medycznych lub ze stażem pracy nie dłuższy niż 10 lat. Przedmiotem sporu są warunki wprowadzenia całotygodniowej pełnej obsługi szpitali. Lekarze są przekonani, że nowe warunki zmuszą ich do jeszcze większego wysiłku niż obecnie, przy obniżonych dochodach. Rząd chce istotnie zmienić strukturę zarobków, podnosząc pensje, ale obniżając stawki za nadgodziny. Kluczową kwestią są wypłaty za pracę w soboty.

Poprzedni strajk lekarzy, w tej samej sprawie, odbył się 12 stycznia. Rozmowy z rządem na temat nowych warunków pracy zostały zerwane pod koniec ubiegłego miesiąca i na razie nie zanosi się, by strony wróciły do negocjacji. Lekarze planują kolejny strajk pod koniec lutego.

Dzisiejszy protest, podobnie, jak ten sprzed miesiąca, ma potrwać 24 godziny.