Sondaże coraz częściej pokazują, że wybory prezydenckie nie rozstrzygną się w pierwszej turze. Najnowszy sondaż daje Bronisławowi Komorowskiemu szanse na 46 proc. głosów. Tymczasem z wewnętrznego sondażu PO wynika, że jeśli dojdzie do drugiej tury, to wybory może wygrać Andrzej Duda.

Do tajnego sondażu dotarł "Fakt".

– Nawet oficjalne sondaże dają Bronkowi poniżej 50 proc. Dudzie rośnie już pod 30 proc. A jest początek marca. Tylko czekać, jak ze strajkami ruszą "Solidarność", OPZZ i inni. Druga tura pewna. Ale jeżeli Bronkowi poparcie spadnie do 43 proc. – jak wynika z tajnego sondażu, do którego dotarł Fakt, Duda wyjdzie na 34-35 proc., to wtedy wszystko rozstrzygną niezdecydowani. Oni mogą poprzeć kandydata opozycji – mówi jeden ze sztabowców w rozmowie z "Faktem". Sytuację pogarsza jeszcze fakt, że prezydent Komorowski w starciu z Dudą wciąż jest w wyraźnej defensywie, za co politycy PO winią jego kancelarię.