Państwa UE przedłużyły w czwartek o kolejne pół roku sankcje za działania naruszające lub podważające integralność terytorialną, suwerenność i niepodległość Ukrainy. Restrykcje to zamrożenie aktywów i zakaz wjazdu do "28".

Z komunikatu wydanego przez Radę UE, w której zasiadają przedstawiciele państw członkowskich, wynika, że stolice uznały, iż nie ma podstaw do łagodzeni sankcji. Rada zweryfikowała też listę i usunęła z niej cztery zmarłe osoby.

Obecnie restrykcje w formie zakazu wjazdu do UE oraz zamrożenia aktywów, wprowadzone w związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie, obejmują 149 osób: rosyjskich polityków i wojskowych oraz ukraińskich separatystów, odpowiedzialnych za podważanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Jest wśród nich kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina. Zamrożenie aktywów dotyczy 38 firm i organizacji. Sankcje będą obowiązywać co najmniej do 15 marca 2018 roku.

Z powodu kryzysu ukraińskiego obowiązują też inne unijne środki, m.in.: sankcje gospodarcze wobec konkretnych sektorów rosyjskiej gospodarki (na razie do 31 stycznia 2018 r.) oraz sankcje za nielegalną aneksję Krymu i Sewastopola, ograniczone do tych terytoriów (na razie do 23 czerwca 2018 r.).

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)