Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, Waldemar Żurek uważa, że przewodniczący KRS Dariusz Zawistowski, który spotka się w poniedziałek z prezydentem Andrzejem Dudą, idzie na spotkanie z prośbą o zawetowanie ustaw o SN, Radzie i ustroju sądów.

"Myślę, że przewodniczący idzie z prośbą o weta i że to będzie taki apel do najważniejszej osoby w państwie, która też jest prawnikiem" - powiedział Żurek w TVN24. "Chcielibyśmy, żeby to była konstruktywna rozmowa. Żeby nie było tak, że prezydent powie, że konsultował się z wszystkimi uczestnikami tego procesu. Tylko, żeby wykorzystał te spotkania do zastanowienia się, jakie konsekwencje będzie miało podpisanie tych ustaw" - mówił Żurek. Jak dodał, wierzy, że nie będzie to spotkanie kurtuazyjne, tylko że prezydent powie, że jest strażnikiem Konstytucji.

Prezydent Andrzej Duda zaprosił przewodniczącego Zawistowskiego na spotkanie na godz. 12 w poniedziałek. O 11 prezydent ma się spotkać z I prezes SN Małgorzatą Gersdorf.

Jak mówił sędzia Żurek, konsekwencją podpisania ustaw dla obywatela może być "totalna niepewność procesu". "Bo akurat po drugiej stronie stoi radny określonej partii, bo ktoś wykona telefon, bo sędzia będzie zastraszony. Tak na prawdę będzie urzędnikiem, na którego większy wpływ będzie miała prokuratura niż konstytucja" - argumentował.

Żurek podkreślił, że nie chodzi o to, aby ewentualnym wetem zamknąć sprawę reform wymiaru sprawiedliwości. "Ja chciałbym, żeby prezydent zawetował wszystkie trzy ustawy, objął patronat i żeby wspólnie, ponadpartyjnie usiąść do stołu i zastanowić się, jakie ustawy wprowadzić, żeby przysłowiowy Kowalski poczuł się lepiej w sądzie" - stwierdził rzecznik KRS.