Prezydent Francji Francois Hollande "z największą stanowczością" potępił w poniedziałek "odrażający zamach" terrorystyczny na meczet w kanadyjskim mieście Quebec, w którym w nocy z niedzieli na poniedziałek zginęło co najmniej sześć osób.

W wydanym przez Pałac Elizejski oświadczeniu Hollande zaznaczył, że celem ataku terrorystów był "duch pokoju i otwartości mieszkańców Quebecu".

W niedzielę wieczorem czasu lokalnego dwóch napastników wtargnęło do należącego do Islamskiego Ośrodka Kulturalnego meczetu w Quebecu i otworzyło ogień do uczestników wieczornych modłów. W wyniku zamachu zginęło co najmniej sześć osób, a osiem zostało rannych. Policja wszczęła śledztwo; sprawców zatrzymano.

Quebec jest stolicą francuskojęzycznej prowincji Kanady noszącej tę samą nazwę co miasto.