Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny zarekomendowała w środę odrzucenie projektu nowelizacji ustawy o FUS. Poselski projekt zakłada, że posiadanie statusu wspólnika w jednoosobowej spółce z o.o nie wiązałoby się z obowiązkiem ubezpieczenia emerytalnego.

Wniosek o odrzucenie projektu ustawy zgłosił poseł PiS Jan Mosiński.

Według posła sprawozdawcy, Marka Jakubiaka (Kukiz'15) obowiązujące przepisy nie mają racjonalnego uzasadnienia. Obecnie wspólnicy jednoosobowych spółek z o.o., którzy są objęci obowiązkowym ubezpieczeniem m.in. emerytalnym - od dnia zawiązania spółki do dnia jej likwidacji.

Zwrócił uwagę, że obowiązkowym ubezpieczeniem nie są objęci wspólnicy innych spółek z o.o.

Zdaniem posła Kukiz'15, ZUS uznaje, że człowiek, który ma 100 proc. udziałów w jednoosobowej spółce, musi prowadzić działalność gospodarczą. "Paradoks tej sytuacji polega na tym, że ludzie specjalnie sprzedają 1 proc. udziałów, po to, by nie prowadzić tej działalności gospodarczej" - podkreślił.

"To jest chyba jedyny przypadek w Europie, gdzie za 100 proc. udziałów trzeba płacić ZUS. Sam fakt kuriozalny" - powiedział PAP Jakubiak.

Według przepisów, wspólnik jednoosobowej spółki z o.o., który posiada 100 proc. udziałów, przy opłacaniu składek ZUS nie może skorzystać z ulg, ponieważ traktowany jest jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą.

Projekt ustawy zakłada "usunięcie z zakresu podmiotów prowadzących pozarolniczą działalność wspólników jednoosobowych spółek z o.o., gdyż spółki te są odrębnymi osobami prawnymi, posiadającymi majątek, prawa i obowiązki, a ich wspólnicy nie prowadzą działalności gospodarczej na własny rachunek".

Krytycznie projekt ustawy oceniła Rada Ministrów. Wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki podkreślił, że intencje projektodawcy "nie do końca mają odzwierciedlenie w przepisach ustawy".

Jego zdaniem, wprowadzenie zmian w ustawie o FUS nie jest konieczne, ponieważ ten problem jest już rozwiązany w obecnych przepisach. "W sytuacji zbiegu stosunku pracy z prowadzeniem pozarolniczej działalności następuje wyłączenie pozarolniczej działalności, jako tytułu podlegania ubezpieczeniu" - wyjaśniał Zieleniecki. (PAP)