Senat Brazylii przyjął we wtorek znaczną większością głosów poprawkę do konstytucji, która ustanawia limit wydatków publicznych na 20 lat i ma pomóc zredukować deficyt budżetowy, uzdrowić finanse publiczne oraz wydobyć kraj z recesji.

Poprawka do ustawy zasadniczej ma wejść w życie w czwartek; przewiduje ona, że po dziesięciu latach ograniczania wydatków publicznych prezydent ma prawo dokonać jej rewizji.

Ustawie tej, którą forsował prezydent Michel Temer, przeciwne były partie lewicowe, ponieważ ograniczy ona na najbliższe 20 lat wzrost wydatków na cele publiczne, a nakłady państwa na ochronę zdrowia i edukację będą mogły wzrastać tylko do wysokości inflacji.

Pod koniec września Temer ostrzegł, że kraj znajdzie się na drodze do bankructwa, jeśli parlament nie uchwali tej poprawki. Prezydent ocenił, że tylko taki zabieg jest w stanie powstrzymać spiralę inflacyjną i recesję oraz wzrost długu publicznego.

Temer zabiega też o zmiany w prawie pracy i planuje podniesienie - prawdopodobnie o pięć lat - wieku emerytalnego oraz przedłużenie dnia pracy.

W 2015 roku brazylijski PKB zmniejszył się o 3,8 proc., a w tym roku przewiduje się spadek o 3 proc. Od początku 2014 roku do 2015 roku inflacja w Brazylii wzrosła z 6 do 10 proc., a inwestycje zmalały o jedną czwartą. (PAP)

fit/ mc/